"Przerażający nokaut". Borek zobaczył, co się stało podczas gali

4 godzin temu
Podczas ostatniej gali UFC 321 było wszystko - walka Polaka, kontrowersje oraz fenomenalne nokauty. Mateusz Borek postanowił zareagować na jeden z nich. Skrót udostępnił w relacji na Instagramie.
W nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego w Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich odbyła się gala UFC 321. Nie zabrakło polskiego akcentu, czyli walki Mateusza Rębeckiego w karcie wstępnej. Niestety Polak poległ po decyzji z Ludovitem Kleinem. Jednak to Słowak opuszczał oktagon na noszach. Po jednym z obaleń w trzeciej rundzie jego noga wykręciła się w nienaturalny sposób, a podczas ogłaszania werdyktu nie mógł samodzielnie stać. To była druga z rzędu porażka naszego fightera.


REKLAMA


Zobacz wideo Przemysław Saleta szczerze o freak fightach: Sportowcy, którzy coś osiągnęli, nie powinni w tym brać udziału


Brutalny nokaut podczas UFC 321
W karcie wstępnej zobaczyliśmy m.in. walkę Nasrata Haqparasta z Quillanem Salkilldem. Trwała ona zaledwie 2,5 minuty i zakończyła się jednym z najbrutalniejszych nokautów w historii. Salkilld idealne wysokie kopnięcie na głowę swojego rywala. Cios był tak potężny, iż na moment pozbawił rywala przytomności.


Skrót z tej akcji został zamieszczony na profilu "UFCEurope", który nazwał to kopnięcie "obłędnym". Nagranie wideo zostało udostępnione na instagramowej relacji Mateusza Borka - dziennikarza, komentatora i promotora bokserskiego, który krótko napisał: "Porażający nokaut" - stwierdził.


Tym samym Salkilld przerwał Haqparastowi passę pięciu wygranych walk z rzędu. Z kolei triumfator tego pojedynku ma na swoim koncie jedną porażkę - w debiucie w 2021 roku, a od tamtej pory notuje serię dziesięciu zwycięstw z rzędu. Pojawiają się choćby określenia, iż jest "jednym z najbardziej obiecujących młodych zawodników w składzie UFC" - pisze sportsnet.ca.


Zobacz też: Poruszający wpis Artura Szpilki. "Zawsze będziesz częścią naszej rodziny"


Podczas gali UFC 321 stawką walki wieczoru był pas mistrza wagi ciężkiej. Powalczyli o niego Tom Aspinall i Cyrile Gane. Nie zabrakło w tym pojedynku kontrowersji. Ostatecznie potyczka zakończyła się bez rozstrzygnięcia, czyli no contest. Wszystko przez nieintencjonalne włożenie palców w oko Aspinalla. Brytyjczyk nie był w stanie kontynuować tego pojedynku.
Idź do oryginalnego materiału