Dawid Załęcki będzie bronił honoru syna na FAME 29. Rywalem Bartosz Szachta

Hybrydowa organizacja Rafała Pasternaka zgotowała nam dziś szokujące ogłoszenie. Dawid Załęcki stanie w obronie swojego syna, Denisa i zmierzy się z Bartoszem Szachtą na FAME 29.

Przy okazji ostatniego wydarzenia FAME’u, czyli FAME 28: Armagedon mieliśmy do czynienia z zapowiedziami dotyczącymi kolejnej gali w bardzo bliskiej przyszłości. W związku z tym, iż już 10 stycznia odbędzie się wydarzenie organizowane przed federację PRIME, zdawało się, iż w styczniu nie będziemy mieli do czynienia z galą FAME z numerem 29, a jednak. Jeszcze w pierwszym miesiącu przyszłego roku będziemy mieli do czynienia z kolejną galą w zaskakującej lokalizacji.

FAME 29 odbędzie się w Arenie Jaskółka w Tarnowie i oparte będzie o zaskakujące zestawienie, którego bohaterami będą – Dawid Załęcki oraz Bartosz Szachta. Przypomnijmy, iż panowie znają się od lat i dawien dawna darzą się bądź darzyli, patrząc na to, co się dzieje, wielką sympatią, a podobno wręcz przyjaźnią.

ZOBACZ TAKŻE: Walka o pas BMF na FEN 61! Już w styczniu zawalczą o niego Ufol i Szuli!

Warto odnotować, iż panowie spędzali ze sobą sporo czasu w ostatnich miesiącach, a fani byli świadkami tego, jak bardzo panowie się ze sobą zżyli, widząc ich często razem w różnego typu materiałach. Za każdym razem brakowało tam jednak Denisa Załęcki, czyli rzecz jasna syna Dawida, który miał na pieńku ze swoim tatą.

Na temat ich rodzinnego konfliktu nie wiemy za wiele z perspektywy „Crazy’ego”, jednakże nie jeden raz na ten temat głos zabierał Denis. Już parę miesięcy temu, czyli i tak już kawał czasu, odkąd mieli wraz z ojcem „ciche dni”, były kibic Elany Toruń zdecydował się przedstawić ich relację, a także przybliżyć fanom freak fightów sylwetkę Dawida. „Bad Boy” postawił swoje tatę w roli winowajcy jego hejtu, jakoby był on beznadziejnym przykładem w czasach jego dzieciństwa. Podkreślić należy, iż Dawid nie zareagował na tego typu wypowiedzi Denisa, a fani doszli do wniosku, iż ich relacja jest bliska pogrzebania.

Dawid Załęcki kontra Bartosz Szachta

Czy to nagły zwrot akcji czy po prostu kwestia honorowa? Tego nie wiemy, natomiast Dawid zdecydował się walczyć o dobre imię swojego syna, stając naprzeciw Bartosza Szachty. Oczywiście nie wzięło się to znikąd. W ostatnich tygodniach mieliśmy do czynienia z wielkim konfliktem na linii Denis – Bartek, którego skutkiem była zmiana z przyjacielskich stosunków na wrogie, a także parę tygodni aresztu dla obojga Torunianinów.

Obaj freak fighterzy nie decydowali się wprost zabierać głos na temat drugiego, jednakże pojedyncze lakoniczne wypowiedzi wskazywały jedynie na to, iż ich konflikt pozostało bardziej poważny, niż nam się zdaje. Głosu na ten temat publicznie nie zabierał „Crazy”, który prawdopodobnie jednak uczyni to w związku z najnowszym ogłoszeniem federacji FAME.

ZOBACZ TAKŻE: Tak trenują w Dagestanie. Khabib z sauny prosto do lodowatej rzeki [WIDEO]

Zaprezentowanie zestawienia Załęcki kontra Szachta wzbudziło spore zaskoczenie u wielu fanów freak fightów. Mało kto się spodziewał, iż może dojść do czegoś takiego z udziałem niegdyś tak lubiącej się dwójki. Sama organizacja FAME przedstawia sytuację następująco:

Dawid sam zażądał walki z Bartkiem! Mocno nie odpowiada mu jego konflikt z synem. Ojciec znowu stanie w obronie dobrego imienia rodziny Załęckich. Od przyjaźni do nienawiści. Czas rozstrzygnąć, kto rządzi w Toruniu – w oktagonie na zasadach K-1 w małych rękawicach!

– napisała organizacja FAME w swoich social mediach.

Walka na zasadach K-1 nie faworyzuje żadnego z zawodników. Obaj mają w niej niemałe doświadczenie, choć przyznać należy, iż to prawdopodobnie Dawid będzie tutaj faworytem. Tak czy siak w takim boju może wydarzyć się wszystko.

Szachta oczywiście absolutnie nie będzie skreślany, jednakże Dawid mierzył się po prostu z lepszymi zawodnikami jak: Michał Materla, Denis Labryga, Mateusz Kubiszyn, Tomasz Sarara, czyli „Wielki Bu”. Nie ma choćby porównania, patrząc na rywali Bartosza, którymi byli: Kamil Minda, Alan Kwieciński czy Josef Bratan.

Poniżej materiał wideo z walki Dawida Załęckiego z Denisem Labrygą, do której doszło zza czasów egzystencji organizacji CLOUT. Mieliśmy w jej trakcie okazję ujrzeć nietypowe zakończenie pojedynku.

Z pewnością obu zawodników czeka ciężki i emocjonalny bój. Fani już zacierają ręce nie tylko z myślą o samej walce, ale również o programach promujących galę FAME 29.