Przerażające sceny w angielskim hicie. Wszyscy zamarli na dziewięć minut

1 dzień temu
Zdjęcie: https://x.com/Troll__Footbal/status/1877086722682450011


Do przerażających scen doszło na początku środowego spotkania Pucharu Ligi Angielskiej między Tottenhamem a Liverpoolem. Próbujący uderzyć piłkę głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Rodrigo Bentancur, bezwładnie padł na murawę i nie mógł się z niej podnieść. Piłkarze pierwotnie nie zauważyli, co się stało, natomiast po chwili dobiegł do niego jeden z kolegów z drużyny.
Trudno zaprzeczyć, iż faworytem środowego spotkania był Liverpool. Jak dotąd zanotował w tym sezonie tylko jedną porażkę i jest bezsprzecznym liderem Premier League. Tottenham czeka za to na zwycięstwo od czterech spotkań. Oba zespoły zmierzyły się pod koniec grudnia i wówczas piłkarze Arne Slota wygrali aż 6:3.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak zmienili się Lewandowski, Szczęsny i Błaszczykowski? Niezwykła Metamorfoza!


Przerażające sceny podczas meczu. Piłkarz Tottenhamu bezwładnie padł na murawę
Spotkanie lepiej zaczęli jednak gospodarze, którzy ruszyli na bramkę Alissona. Do przerażających scen doszło za to w szóstej minucie, kiedy wykonywali rzut rożny. Po dośrodkowaniu jednego z piłkarzy piłkę głową próbował uderzyć Rodrigo Bentancur. Zanim do tego doszło, bezwładnie padł na murawę i można było spodziewać się najgorszego.
Pierwotnie pozostali gracze nie widzieli nawet, co się stało Urugwajczykowi i normalnie obok niego przechodzili. Jeden z kolegów z drużyny na szczęście dostrzegł jego upadek i błyskawicznie do niego przybiegł. "Im dłużej patrzysz na to wideo, coraz bardziej zdajesz sobie sprawę, iż ramię piłkarza mogło zostać złamane. Okropne", "na litość boską, on nie mógł złapać powietrza, nie zasłużył na to", "wygląda na to, iż miał udar. Modlimy się za niego" - pisali użytkownicy w komentarzach na portalu X.


Na boisku pojawiły się służby medyczne, które przez dziewięć minut udzielały mu pomocy. Następnie piłkarz został zniesiony na noszach przy owacji na stojąco wszystkich kibiców, natomiast na placu gry pojawił się Brennan Johnson. "Jesteśmy z Tobą, Lolo" - przekazano na oficjalnym klubowym profilu. Tuż po zakończeniu pierwszej odsłony Tottenham poinformował, iż pomocnik jest przytomny i zostanie przewieziony do szpitala, gdzie przejdzie kolejne badania.


"Wszyscy o Tobie myślimy, Rodrigo. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia" - odpowiedział profil Liverpoolu. Do przerwy wynik jest bezbramkowy. Lider Premier League również musiał dokonać niewymuszonej zmiany w 30. minucie, gdyż kontuzjowanego Jarella Quansaha zastąpił Wataru Endo.


Tottenham niespodziewanie pokonał Liverpool 1:0 po golu Lucasa Bergvalla.
Idź do oryginalnego materiału