Qinwen Zheng turnieje w Dosze i Dubaju kończyła już na etapie pierwszej rundy, w Indian Wells stanęła przed szansą, by powetować sobie niepowodzenia na Bliskim Wschodzie. Chinka na inaugurację "tysięcznika" w Kalifornii pewnie pokonała Wiktorię Azarenkę, z kolei w trzeciej rundzie przyszło jej zmierzyć się z Lulu Sun. I pokonała reprezentantkę Nowej Zelandii (6:4, 7:5), tym samym po raz pierwszy w okresie wygrywając dwa mecze z rzędu. W czwartej rundzie zagra z Martą Kostiuk, a jeżeli pokona Ukrainkę, w ćwierćfinale może trafić na Igę Świątek.