Rod Petrie był dla Hibernian jedną z najważniejszych postaci w XXI wieku. Z samym klubem związał się jeszcze w latach 90', najpierw jako doradca byłego już właściciela Toma Farmera, a od 1996 roku jako jeden z dyrektorów w klubie. Prezesem z kolei został w roku 2004 i tę funkcję pełnił przez kolejnych piętnaście lat, co oznacza, iż z Hibernian związany był przez 28 lat. Jaki to był czas w historii klubu?
REKLAMA
Zobacz wideo "Jestem trochę zawiedziona". Natalia Bukowiecka piąta na Stadionie Śląskim
Hibernian Petriego, czyli raz na wozie, raz pod wozem
Pełen wzlotów i upadków. Hibernian potrafił zarówno spaść ze szkockiej ekstraklasy, jak i stawać w niej na podium. Najlepszy okres mieli w latach 2004-2010, gdy ani razu nie zeszli poniżej szóstej lokaty w lidze, a w okresie 2004/2005 stanęli na najniższym stopniu podium. Później nadeszły bardzo trudne czasy, czyli trzy z rzędu sezony spędzone na drugim poziomie rozgrywkowym (lata 2014-2017), choć paradoksalnie to właśnie wtedy osiągnęli największy sukces od 1992 roku i w okresie 2015/16 po raz trzeci w historii zdobyli Puchar Szkocji. Mimo bycia drugoligowcem.
Petrie odszedł z klubu w 2019 po zmianie właściciela, ale w tym samym roku wybrano go na prezesa Szkockiego Związku Piłki Nożnej (Scottish FA). Rolę tę pełnił przez jedną kadencję do 2023 roku, a tamtejsza reprezentacja w tym czasie pierwszy raz od 1996 roku zagrała na Euro, odpadając w grupie z Anglią, Chorwacją i Czechami na Euro 2020. Co do Petriego, niedługo później czekała go najważniejsza walka w życiu.
Walka z nowotworem. Jak informuje w oficjalnym komunikacie Hibernian, Rod Petrie zmarł w czwartek 21 sierpnia 2025 roku w wieku 69 lat we własnym domu w Longniddry (ok. 20 km od Edynburga), otoczony przez rodzinę.