Próbowali to ukryć. sukcesor Xabiego Alonso był na meczu Realu. "Incognito"

1 dzień temu
Real Madryt przegrał 1:2 z Manchesterem City w fazie ligowej Ligi Mistrzów, a pozycja Xabiego Alonso przez cały czas nie jest mocna. Niewykluczone, iż niedługo w Realu dojdzie do zmiany trenera. Kto może zastąpić Alonso w tej roli? Hiszpańskie media odnotowują, iż potencjalny sukcesor był obecny na Estadio Santiago Bernabeu w trakcie meczu Realu z Manchesterem City. Byłby to wielki powrót do klubu.
Real Madryt cały czas jest pogrążony w kryzysie. Zespół Xabiego Alonso przegrał 1:2 z Manchesterem City w hicie fazy ligowej Ligi Mistrzów, a od początku listopada wygrał zaledwie trzy z dziewięciu meczów, licząc wszystkie rozgrywki. - Wyniki są, jakie są. To nie jest nowa sytuacja dla wielu trenerów i musimy się z nią pogodzić, zwłaszcza w Realu. Musimy stawić jej czoła - przekazał Xabi Alonso na pomeczowej konferencji prasowej. Kto zostanie następcą Alonso, o ile ten zostanie zwolniony?


REKLAMA


Zobacz wideo Marcin Bułka nagle stracił przytomność. "Łóżko było całe mokre"


To będzie nowy trener Realu Madryt? "Pojawił się incognito na Bernabeu"
Hiszpańskie media zgodnie informują, iż na Estadio Santiago Bernabeu podczas meczu Real - Man City pojawił się Zinedine Zidane. Francuz pojawił się w loży VIP wraz ze swoją żoną. W związku z tym w Hiszpanii pojawia się narracja, iż to Zidane może zastąpić Alonso w roli trenera Realu Madryt. "Zidane pojawił się incognito na Bernabeu. Niektórzy widzą w Zidane rozwiązanie na teraz, w jego trzecim podejściu" - pisze kataloński dziennik "Sport".


Zidane trenował Real Madryt w ponad 260 meczach. Najpierw Francuz odpowiadał za wyniki Realu w latach 2016-2018, a potem wrócił do klubu w marcu 2019 r. i pracował do czerwca 2021 r. W tym czasie Zidane zdobył trzy puchary za Ligę Mistrzów, a także dwa mistrzostwa Hiszpanii, dwa Superpuchary Hiszpanii, dwa Klubowe Mistrzostwa Świata i dwa Superpuchary UEFA.


W ostatnich miesiącach media regularnie informowały, iż powrót Zidane'a do pracy jest coraz bliżej. W jego kontekście głównie padała propozycja pracy w roli selekcjonera reprezentacji Francji, ponieważ po najbliższych mistrzostwach świata z tą rolą żegna się Didier Deschamps.
- Zdecydowanie wrócę do trenowania. Ja w Juventusie? Nie wiem, dlaczego tak się nie stało. Zawsze mam go w sercu, bo dał mi tak wiele. W przyszłości, nie wiem co się wydarzy, ale jednym z moich celów jest trenowanie reprezentacji Francji. Zobaczymy - mówił Zidane podczas festiwalu sportowego we włoskim Trento.


Zobacz też: Niewiarygodne, co stało się z Lewandowskim. Hiszpanie przestali się certolić
- Wszyscy doskonale wiemy, kto będzie nowym selekcjonerem. Wy to wiecie, ja to wiem - dodał Thierry Henry. - To Zidane. Jemu nikt nie powie "nie". Tylko on może to zrobić. jeżeli to będzie on, okej! jeżeli to będzie ktoś inny, też w porządku. Jednak tylko on w całej historii francuskiego futbolu ma prawie wszelkie podstawy - komentuje Kylian Mbappe.
Hiszpańskie media uważają, iż Alonso może stracić pracę w Realu Madryt, o ile w niedzielę nie wygra z Deportivo Alaves. Poza Zidane'em dziennikarze wśród kandydatów wymieniali Raula Gonzaleza (bez klubu), Alvaro Arbeloę (Real Madryt Castilla) czy Santiago Solariego (dyrektor ds. futbolu w Realu).
Idź do oryginalnego materiału