Problemy klubu Ekstraklasy. PZPN grozi palcem. "Siedem dni na uregulowanie"

3 dni temu
Zdjęcie: Fot. Michał Ryniak / Agencja Wyborcza.pl


Lechia Gdańsk i problemy finansowe nie są niczym nowym. O kolejnych kłopotach pomorskiego klubu można byłoby zrobić serial. A życie dostarcza do niego kolejnych odcinków. Tym razem chodzi o groźbę ujemnych punktów z powodu braku terminowych płatności.
Po roku gry w I lidze Lechia Gdańsk wróciła do ekstraklasy, gdzie jest jednym z beniaminków w obecnym sezonie. W meczu dziesiątej kolejki piłkarze Szymona Grabowskiego zremisowali u siebie 1:1 z Widzewem Łódź. Z kolei w środku minionego tygodnia po serii rzutów karnych Lechia odpadła w drugiej rundzie Pucharu Polski po porażce z drugoligowym klubem Pogoń Grodzisk Mazowiecki.


REKLAMA


Zobacz wideo Lech Poznań walczy o mistrzostwo! Prezes wreszcie to przyznał


Nie jest tajemnicą, iż Lechia Gdańsk walczy z ogromnymi problemami finansowymi. Temu wszystkiemu przygląda się także Polski Związek Piłki Nożnej. "Organy Licencyjne PZPN, w ramach nałożonego na Klub Lechia Gdańsk SA (decyzją nr 1 Komisji Odwoławczej ds. Licencji Klubowych PZPN z dnia 16 maja br.) nadzoru finansowego rozszerzonego, zwróciły się do Klubu o przedstawienie potwierdzeń zapłaty zobowiązań" - informował PZPN w lipcu.
Lechia Gdańsk z kolejnymi problemami. Wszystko z powodu braku terminowych płatności
Portal Interia Sport informuje, iż obecny prezes klubu Paolo Urfer skupia się przede wszystkim na wypłaceniu pensji zawodnikom. To doprowadziło do tego, iż w poniedziałek z klubu odszedł trener przygotowania fizycznego Damian Fos, a za dwa tygodnie podobnie może być w przypadku rzecznika prasowego Lechii Michała Szprendałowicza.


Źródło doniosło, iż Lechia Gdańsk nie wykonała w terminie wszystkich płatności lipcowych i sierpniowych "na rzecz tzw. pracowników licencyjnych, [...] w związku z czym klub otrzymał od Komisji ds. licencji PZPN siedem dni na uregulowanie niniejszych".
Zdaniem portalu Lechia nie naruszyła kryterium F.09, więc nie powinna otrzymać kary w postaci ujemnych punktów w bieżącym sezonie. "W zakresie tego kryterium komisja bada zobowiązania wg stanu na dzień 30 czerwca, a te w ramach "nadzoru finansowego rozszerzonego" zostały prawdopodobnie uregulowane. Ujemne punkty Lechii grożą, ale nie w tym sezonie, tylko w kolejnym, jeżeli w ciągu tygodnia nie zapłaci zaległych zobowiązań lipcowych i sierpniowych" - czytamy.


A jak teraz wygląda sytuacja Lechii Gdańsk w tabeli ekstraklasy? Po dziesięciu kolejkach gdańszczanie mają na koncie dziewięć punktów i zajmują 14. miejsce. Mają punkt przewagi nad strefą spadkową. Kolejny mecz Lechia rozegra w sobotę 5 października na wyjeździe ze Stalą Mielec.
Idź do oryginalnego materiału