Bronny James nie miał dobrego sezonu na pierwszym roku w USC. Te zmagania były kontynuowane w Lidze Letniej i przedsezonie.
Nie powinno więc dziwić, iż Bronny w lidze G przez cały czas wygląda na niedopasowanego.
Wiedzieliśmy, iż Bronny prawdopodobnie nie będzie mógł od razu pomóc Lakers. Potrzebuje jeszcze sporo rozwoju, dlatego gra w meczach G League. Jednak stopień, w jakim ma problemy, to kolejna czerwona lampka, ponieważ powinien być lepszy w porównaniu z konkurencją, z którą ma do czynienia.
Oto dlaczego powolny start Bronny’ego w lidze G budzi niepokój.
Siedziba główna NBA SN: Wyniki na żywo NBA | Zaktualizowane rankingi NBA | Pełny harmonogram NBA
Problemy Bronny’ego Jamesa w G League to niepokojący znak dla jego przyszłości w NBA
Statystyki Bronny’ego w lidze G mówią same za siebie. Do tej pory zagrał tylko w dwóch meczach ze względu na zgłaszane plany, zgodnie z którymi miał przebywać w South Bay na mecze u siebie.
Te dwa mecze były, delikatnie mówiąc, trudne.
Zwrotnica | 5,0 |
Zbiórki | 2.5 |
Asysty | 3.0 |
Obroty | 3.0 |
Kradnie | 1,0 |
Bloki | 1,0 |
Procent goli z gry | 21,1% |
3-punktowy procent | 0% |
Wielu debiutantów ma trudności w Lidze Letniej lub przedsezonie, ale osiągnięcie takich wyników w 28,5 minuty na mecz w Lidze G to zupełnie inny rodzaj zmagań. Koledzy z drużyny Lakers, Quincy Olivari i Maxwell Lewis, również pracują w South Bay i zdobywają średnio odpowiednio 28,3 i 24,5 punktu na mecz.
Problemy Bronny’ego są odstające wśród perspektywicznych zawodników kalibru NBA. Spośród 60 zawodników mających dwustronne kontrakty którzy grali w tym sezonie w lidze G, tylko jeden zdobywa średnio mniej punktów na mecz niż Bronny – 18-letni specjalista w defensywie Raptors Ulrich Chomche, który zdobywa średnio 0,5 punktu mniej w 12 minut mniej na mecz.
Spośród dziewięciu zawodników drugiej rundy draftu 2024 NBA, którzy ponownie wystąpią w lidze G, tylko Chomche ma średnio mniej punktów. Bronny, który został wybrany z 55. wyborem, ma zdecydowanie najgorszy odsetek celnych rzutów z gry w tej grupie, najmniej zbiórek i zajmuje drugie miejsce pod względem strat.
Bronny walczy z problemami na poziomie znacznie gorszym niż ktokolwiek inny w jego klasie draftu. To nie tak, iż nie dostaje okazji do zdobycia gola. Średnio oddaje 9,5 strzału na mecz. Problem w tym, iż on nie robi żadnego z tych spojrzeń.
Był jeden lub dwa przypadki, gdy wyglądał jak gracz G League.
To było TRUDNE!
Bronny James trafia wiadro przez kontakt. @SouthBayLakers pic.twitter.com/aFiCzMdDWP
— Liga NBA G (@nbagleague) 18 listopada 2024 r
Tych było nielicznych. Na 11 prób oddał tylko trzy strzały w sam środek. Kiedy próbował prowadzić, nie był w stanie zapewnić wystarczającej odległości, aby dobrze przyjrzeć się obręczy, brakowało mu też dotyku.
Rzut z wyskoku Bronny’ego był jeszcze gorszy niż jego gra w prowadzeniu. Nie trafił swoich pierwszych sześciu rzutów za trzy punkty, kontynuując trend z przedsezonu NBA gdzie wyszedł zaledwie 1 z 12 z głębi.
Było kilka przebłysków rozgrywania — Bronny miał niezłe podanie hakowe i wykonał wsad w swoim pierwszym meczu, ale straty i błędy znacznie przewyższają jego sporadyczne ładne podania.
Bronny przez cały czas wykazuje duże nadzieje w defensywie
Jeśli Bronny ma szansę przetrwać, to jako specjalista od defensywy.
Bronny zrobił różnicę w obronie podczas Ligi Letniej i przedsezonowych, a to samo dzieje się ponownie w Lidze G. Miał kilka imponujących bloków i dobrą pomoc w obronie.
ZABLOKOWANY PRZEZ BRONNEGO
James wstaje po odmowie! @SouthBayLakers pic.twitter.com/LI2Hw2wVkN
— Liga NBA G (@nbagleague) 18 listopada 2024 r
Bronny rzeczywiście ma miłe oczekiwania, podobnie jak jego tata. Ma talent do przewidywania, dokąd poleci piłka.
BRONNY JAMES Z BLOKEM
Bronny przerywa grę 2 na 1, co prowadzi do potrójnej wygranej Mawella Lewisa
Naturalna świadomość Bronny’ego w defensywie jest stale widoczna w tej grze pic.twitter.com/RrGbD5Rm9p
— Najważniejsze wydarzenia w LakeShow (@LSH_lakeshow) 10 listopada 2024 r
Bronny jest już zdolnym obrońcą NBA, ale jak wpływowy może być obrońca z bilansem 6-2, który nie potrafi strzelać, prowadzić ani podawać? przez cały czas wygląda na niedopasowanego w ataku, a jego obrona nie jest wystarczająco dobra, aby nadrobić te braki.
Występy Bronny’ego w G League pokazują nam, iż wciąż jest mu bardzo, bardzo daleko od bycia prawdziwym graczem NBA. choćby wśród graczy w jego wieku lub wybieranych w drugiej rundzie wyróżnia się tym, iż nie jest tego samego kalibru. Musi się znacznie bardziej rozwinąć, co jego menadżerowie jeszcze bardziej utrudniają, uniemożliwiając mu występy w wyjazdowych meczach drużyny South Bay Lakers.
Problemy Bronny’ego w lidze G to kolejny sygnał, iż miną lata, zanim być może stanie się przydatnym graczem w NBA.