Probierz potwierdza. Jest problem z ważnym kadrowiczem

2 godzin temu
Zdjęcie: screen / YT Łączy Nas Piłka


Michał Probierz potwierdził, iż Sebastiana Szymańskiego może zabraknąć w sobotnim meczu z Portugalią. Selekcjoner potwierdził także doniesienia, iż w bramce reprezentacji Polski wystąpi w sobotę Łukasz Skorupski.
O tym, iż Sebastian Szymański nie trenował ostatnio z drużyną, pisaliśmy w czwartek. Wtedy 25-letni pomocnik przeprowadził z zespołem jedynie rozgrzewkę, a następnie już ćwiczył indywidualnie pod okiem fizjoterapeuty. Mimo to w sprawie Szymańskiego docierały z obozu kadry pozytywne sygnały.


REKLAMA


Zobacz wideo Team Ronaldo czy team Messi? Kadrowicz nie miał wątpliwości


Sebastian Szymański może nie zagrać z Portugalią. "Decyzja po treningu"
Na konferencji prasowej przed meczem z Portugalią Michał Probierz przyznał jednak, iż występ piłkarza Fenerbahce w sobotę wcale nie jest pewny.
- Po treningu podejmiemy decyzję co do Sebastiana Szymańskiego, który dwa dni nie trenował, a wczoraj ćwiczył indywidualnie. Dopiero po treningu będziemy wiedzieli, co z nim. Pozostali zawodnicy są do mojej dyspozycji - mówił Probierz.
- Mecz z Portugalią jest dla nas bardzo ważny, bo wskaże nam miejsce, w którym jesteśmy. Sytuacja z zawodnikami, którzy grają w klubach, trochę się poprawiła, a nowych zawodników będziemy widzieć na tle topowych zespołów. Zobaczymy, którzy z nich są w stanie wzmocnić naszą rywalizację, bo trzon w postaci 15-16 zawodników już mamy. Dla nas istotny jest każdy nowy zawodnik, który może dołączyć - analizował sprawy kadrowe selekcjoner kadry.
- Mamy ważne mecze, a niektórzy zawodnicy ostatnio nie grali i trzeba umiejętnie zarządzać ich siłami. Chcemy przeciwstawić się Portugalii, zagrać dobre spotkanie, być agresywnym. Dobrze się przygotowaliśmy i zawodnicy są gotowi, by powtórzyć wynik sprzed 18 lat, ale to boisko zweryfikuje - tłumaczył Michał Probierz.


Michał Probierz potwierdził. Łukasz Skorupski bramkarzem na Portugalię
Czy w składzie Polaków mogą być Maximilian Oyedele oraz Michael Ameyaw? - Maksa znam dużo lepiej, bo obserwowałem go pracując w młodzieżówce. Wrócił do Polski i to jest sygnał dla młodych piłkarzy z klubów zagranicznych, którzy nie są tam pierwszym wyborem, iż czasami lepiej jest wrócić tutaj, zagrać dwa-trzy sezony i ponownie wyjechać, ale już jako pełnoprawny zawodnik. Na treningu pokazuje się z dobrej strony, co widzą zawodnicy - mówił 52-letni trener. - Co do Mike'a, to obserwowałem go jeszcze w grupach młodzieżowych. To jest chłopak, który potrafi grać jeden na jednego, co jest bardzo potrzebne w naszej piłce. Gra do przodu i jest ciekawym zawodnikiem. Skoro obaj są tutaj, to mają szansę zagrać w tym spotkaniu.
Probierz zaznaczył, iż nie ma mowy o zmianie systemu z trójką stoperów. - Nie po to trenujemy tyle czasu, żeby teraz to zmieniać. Doskonalimy pewne elementy i uważam, iż w tej chwili nie mamy zawodników do zmiany taktyki.
Selekcjoner potwierdził doniesienia, iż przeciwko Portugalii w bramce wystąpi Łukasz Skorupski, co z kolei oznacza, iż w meczu z Chorwacją zobaczymy Marcina Bułkę.
- To w prasie było napisane, żadna nowość. Wiecie szybciej niż trenerzy. Te doniesienia są prawdziwe - zakończył Michał Probierz.


Mecz Polska - Portugalia w ramach Ligi Narodów odbędzie się w sobotę 12 października o godzinie 20:45 na PGE Narodowym w Warszawie. Relacja na żywo na Sport.pl
Idź do oryginalnego materiału