Probierz ogłasza po meczu Polska - Malta. Słowa poszły w świat

2 dni temu
Zdjęcie: screen


Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski po meczu z Maltą (2:0) był w dużo lepszym humorze niż podczas spotkania z dziennikarzami po Litwie, ale nie owijał w bawełnę i nie chował się za zadowoleniem z sześciu punktów po dwóch meczach el. MŚ. - Nie jestem hipokrytą - przekazał.
Z Litwą było ciężko, wolno, czasem bezradnie, a o wynik drżeliśmy do 81. minuty. Po meczu z Maltą (2:0), w którym Polska dominowała, oddała więcej strzałów i wygrała każdą połowę, żalu na kadrę wylało się mniej.


REKLAMA


Zobacz wideo Probierz dostał pytanie o Casha i od razu wypalił. "Żeby sprawa była jasna"


Probierz ogłasza po meczu Polska - Malta. Słowa poszły w świat
Selekcjoner po meczu zdał meldunek zdrowotny.
- jeżeli chodzi o Janka Bednarka, to po uderzeniu w głowę, z nosa leciała mu krew. Lekarze nie chcieli ryzykować, bo on ostatnio miał kontuzję. Zdjęliśmy go z boiska. Mieliśmy też ustalenie z Robertem Lewandowskim, iż wejdzie do gry, jak będzie potrzeba. On też ma lekkie problemy, ale uznanie dla niego, iż przyjechał, iż chciał grać i dał z siebie wszystko. Podobnie z Cashem, który nie za bardzo gra w klubie, nie chcieliśmy ryzykować, Matty wiedział, iż zagra z Maltą mniej - tłumaczył Probierz.
Selekcjoner podzielił się też z refleksją po całym zgrupowaniu.
- Oglądałem na spokojnie mecz z Litwą. Nie zgodzę się, iż zagraliśmy z nimi słabo. Mieliśmy swoje sytuacje, choć przyznam, źle funkcjonowały stałe fragmenty gry. Z Maltą staraliśmy się to poprawić. Udało się, było też więcej strzałów na bramkę, o które prosiłem - analizował selekcjoner. - To nie jest tak, iż powiem, iż mamy sześć punktów i jestem zadowolony. Wiem, iż mamy swoje problemy, nie jestem hipokrytą, wiem, co trzeba poprawić i rozumiem, iż dziennikarze mają swoją rolę w tej krytyce - przekazał trener.


Ocenił też kilku graczy personalnie. Na konferencji często padało nazwisko Jakuba Kamińskiego.
- Szkoda mi takich zawodników jak Kuba Kamiński. Dał tyle serca, zrobił dobrą robotę. Miał stuprocentową sytuację, ale gola nie strzelił - przekazał selekcjoner, który po stuprocentowej sytuacji gracza Wolfsburga wydawał się zdenerwowany. Na konferencji zresztą też odnosił się do nieskuteczności zarówno w meczu z Litwą jak i Maltą.
- Dlaczego nie grał Urbański? W kadrze jest 25 zawodników, zawsze któryś gra któryś nie gra. Powiedziałem Urbańskiemu, na jesieni, iż teraz będzie mu trudniej, bo teraz musi coś cały czas udowadniać. Mam nadzieję, iż będzie grał w Monzie i będzie mu łatwiej.
- Łukasz Skorupski, był silnym punktem drużyny, pokazał, iż na niego można liczyć. Byłem w Bolonii, by zobaczyć jak gra, biła od niego pewność. Mam nadzieję, iż jeszcze nie raz tej kadrze pomoże - przekazał selekcjoner, który we wtorek wybiera się na mecz kadry U-21 z Ukrainą.
Idź do oryginalnego materiału