Prezydent Wrocławia naprawdę powiedział to o Śląsku. Dziennikarz aż nie wytrzymał

Zdjęcie: Fot. Filip Macuda/Sport.pl | screen: https://x.com/Bart_Wieczorek/status/1887621372480004171


Śląsk Wrocław zajmuje ostatnie miejsce w Ekstraklasie i walczy o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Wciąż też nie doczekaliśmy się prywatyzacji Śląska, który na razie należy do miasta. Wtem głos zabrał Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia. - Zostało zrobione w tym temacie absolutnie wszystko - stwierdził. gwałtownie jednak doczekał się kontry od jednego z dziennikarzy. "Tego uczyli w Collegium Humanum?" - czytamy.
O tym, iż kilka miesięcy to bardzo dużo w piłce nożnej, najlepiej świadczy przykład Śląska Wrocław. W poprzednim sezonie zespół Jacka Magiery został wicemistrzem Polski, a teraz Śląsk walczy o utrzymanie w Ekstraklasie. Tej trudnej misji podjął się Słoweniec Ante Simundza. W pierwszej kolejce po przerwie Śląsk przegrał 1:3 z Piastem Gliwice. Na tym etapie sezonu Śląsk zajmuje ostatnie miejsce z dziesięcioma punktami po 19 meczach. Sytuacja jest bardziej niż dramatyczna.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki o szatni Legii Warszawa: Jak nie miałeś wielkich jaj, to miękłeś


Czytaj także:


Szczęsny ogłosił. Tak wyglądają jego relacje z Peną po decyzji Flicka


- Myślę, iż Simundza potraktował Śląsk jako wyzwanie. jeżeli pokaże się z dobrej strony i utrzyma Śląsk, to myślę, iż stanie się wielkim nazwiskiem w Polsce. To dla niego duża szansa na pokazanie się w innym kraju. Wiem, iż ma półroczny kontrakt. Jest bardzo dobrym trenerem. Myślę, iż może zrobić wielką karierę - mówił nam Żan Karnicnik, reprezentant Słowenii.
Od miesięcy pojawia się też temat prywatyzacji Śląska. W czerwcu 2023 r. Jakub Seweryn ze Sport.pl informował, iż firma Westminister Polska, należąca do Mariana Ziburske, złożyła oficjalną ofertę kupna klubu z Wrocławia. W listopadzie 2024 r. Polska Agencja Prasowa pisała o możliwym poddaniu klubu pod audyt z inicjatywy radnych Prawa i Sprawiedliwości.
"To nie sklep z bułkami". Sutryk szokuje ws. Śląska
Gościem TVP3 Wrocław był Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia. W trakcie wywiadu Sutryk odniósł się do prywatyzacji klubu i sytuacji sportowej. - Prywatyzacja Śląska Wrocław jest dziś w toku, to nie jest sklep z bułkami, mówiłem o tym wielokrotnie. Chodzi o to, by spróbować się zagłębić w treść tych postulatów. Zostało zrobione w tym temacie absolutnie wszystko. Proszę przyjść i zapoznać się z tym, co zostało zrobione w tej kwestii - powiedział.


Czytaj także:


Ależ słowa po transferze reprezentanta Polski. "Bożyszcze tłumów"


- Śląsk jest naszym brandem i marką miejską, będziemy się o nią troszczyć. Trzymamy kciuki za Śląsk i chciałbym, by był on finansowany ze środków prywatnych. Czy to się komukolwiek podoba, sport w Polsce jest finansowany ze środków publicznych. Mieliśmy ostatnio przykłady Piasta Gliwice, Pogoni Szczecin, wcześniej mieliśmy Lechię Gdańsk. Praktycznie wszystkie kluby sportowe funkcjonują na tym najwyższym poziomie rozgrywkowym dzięki temu, iż jest wsparcie z pieniędzy publicznych bądź krajowych - dodał prezydent Wrocławia.


Dziennikarz nie wytrzymał po słowach Sutryka. "Tego uczyli w Collegium Humanum?"
Bardzo krytyczny wobec słów Sutryka w TVP3 Wrocław był Michał Zachodny, dziennikarz i komentator Viaplay, który opublikował kilka wpisów na portalu X.
Zobacz też: Późnym wieczorem Inter ogłosił decyzję ws. Zalewskiego! Kapitalne wieści


"Śląsk nie jest sklepem z bułkami. To piekarnia, w której do wyrobu chleba zatrudnia się znajomych z zarządu piekarni, a do wypieku sprowadza się za duże pieniądze mąkę najgorszej jakości. Gość, który czasem sobie wpada na pół meczu, by zrobić fotkę i ucieka, żongluje cenami za klub, jeszcze mówi coś o prawdziwości kibicowania. Tego uczyli w Collegium Humanum? Gratulacje dla zdeterminowanego w dążeniu do zmian pana prezydenta" - napisał Zachodny.
W sobotę o godz. 14:15 Śląsk Wrocław zagra na wyjeździe z Radomiakem Radom. To będzie spotkanie w ramach 20. kolejki Ekstraklasy. W przypadku wygranej i porażki Lechii Gdańsk z Lechem Poznań, Śląsk zbliży się do gdańszczan na dwa punkty.