
Jeszcze niedawno wydawało się, iż Mateusz Stolarski może pożegnać się z funkcją trenera Motoru Lublin. Drużyna przegrała kilka meczów z rzędu, a jej pozycja w tabeli I ligi zaczęła wzbudzać niepokój. Dziś wiadomo, iż właściciel klubu Zbigniew Jakubas nie zamierza działać pochopnie, choć… rozmowy z kandydatami do objęcia zespołu rzeczywiście się odbyły.
Motor w ostatnich tygodniach przeżywał trudny moment – na dziesięć ligowych spotkań wygrał tylko dwa razy. Dopiero przekonujące zwycięstwo 3:0 nad Widzewem Łódź pozwoliło choć na chwilę odetchnąć i oddalić się od strefy spadkowej. Presja jednak nie znika. Stolarski pozostaje na stanowisku, ale każdy kolejny wynik będzie oceniany pod lupą.
Prezes Motoru: „Rozmawiałem z Vukoviciem i innymi trenerami”
W programie Canal+ Sport głos zabrał Zbigniew Jakubas, który otwarcie przyznał, iż kontaktował się z kilkoma trenerami – w tym z dobrze znanym z Ekstraklasy Aleksandarem Vukoviciem.
– Trener Vuković był jednym z aż pięciu trenerów, z którymi regularnie rozmawiałem o grze Motoru – ujawnił właściciel klubu. – Mam do niego duży szacunek, to fachowiec, który zna się na swoim rzemiośle.
Jakubas jednak zaznaczył, iż nie zamierza podejmować decyzji pod wpływem emocji. Przypomniał przypadek Gonçalo Feio, który mimo serii porażek otrzymał wsparcie i w dłuższej perspektywie się to opłaciło.
– Nie jestem raptusem. Owszem, są mecze, po których muszę opuścić stadion po 27 minutach, bo nie wytrzymuję nerwowo. Ale trener nigdy nie dowie się o zwolnieniu z mediów – podkreślił Jakubas.
Vuko z ofertą z Chin? Na razie bez konkretów
Choć Aleksandar Vuković jest łączony z różnymi klubami, według medialnych doniesień aktualnie przebywa w Chinach, gdzie prowadzi rozmowy na temat nowego stanowiska. W związku z tym jego ewentualny powrót do Polski – przynajmniej na ten moment – wydaje się mało realny.
Stolarski, mimo niepewnej pozycji, pozostaje trenerem Motoru Lublin, a jego przyszłość zależy od wyników osiąganych w kolejnych tygodniach.

3 godzin temu

















