Za moment tegoroczny sezon indywidualny w męskim tenisie dobiegnie końca. Jego zwieńczeniem jest ATP Finals. Na korcie Turynie w ostatnich dniach występowali najlepsi zawodnicy w 2024 roku. W sobotę poznaliśmy dwójkę, która powalczy o tytuł.
REKLAMA
Zobacz wideo Iga Świątek wybrała nowego trenera. "Jestem bardzo podekscytowana"
Oto finaliści ATP Finals. Koncertowy mecz Sinnera
Najpierw w pierwszym półfinale Taylor Fritz zmierzył się z Alexandrem Zverevem. Spotkanie było niezwykle wyrównane, o czym świadczy fakt, iż w trójsetowym boju oglądaliśmy tylko dwa przełamania. Po dwóch godzinach i 24 minutach ostatecznie to Amerykanin zszedł z kortu jako zwycięzca. O wszystkim zadecydował tie-break, w którym pozwolił ugrać Niemcowi tylko trzy punkty.
Kilka godzin później mecz o finał rozegrali Jannik Sinner oraz Casper Ruud. Jeszcze przed pierwszym gemem jasnym było, iż Włoch jest zdecydowanym faworytem. Tym razem nie byliśmy świadkami niespodzianki. Drugi półfinał trwał zaledwie godzinę i dziesięć minut. W takim czasie Sinner rozprawił się z Norwegiem.
Lider światowego rankingu czterokrotnie wygrywał gemy przy podaniu przeciwnika, nie tracąc przy tym ani razu własnego podania. To wystarczyło, aby pokonać Ruuda 6:1, 6:2. Trudno cokolwiek więcej napisać o tym spotkaniu. Włoski zawodnik kompletnie zdominował siódmą rakietę świata, dla której udział w półfinale i tak był wielkim sukcesem.
W takiej sytuacji wiemy już, iż o tytuł ATP Finals 2024 zmierzą się Jannik Sinner i Taylor Fritz. Co ciekawe, obaj panowie mierzyli się ze sobą już w fazie grupowej turnieju w Turynie. Wówczas Włoch wygrał 6:4, 6:4, choć można stwierdzić, iż dotychczas był to jego najtrudniejszy mecz w całych zawodach. Czy w finale Amerykanin zdoła się zrewanżować liderowi rankingu? Przekonamy się o tym w niedzielę. Mecz rozpocznie się około godz. 18:00.