30 czerwca na Walnym Zgromadzeniu Sprawozdawczo-Wyborczym Delegatów PZPN próżno było oczekiwać wielkich emocji związanych z wyborem szefa związku - zgodnie z przewidywaniami na kolejną kadencję został wybrany Cezary Kulesza, który - choć był w ostatnich latach szeroko krytykowany - nie doczekał się choćby jednego kontrkandydata. Znacznie ciekawsze okazały się głosowania dotyczące wiceprezesów - jednym z nich został Dariusz Mioduski, natomiast... gdy ogłaszano wynik dotyczącej właśnie jego elekcji, nie uniknięto poważnej wpadki.