Potężny cios dla Realu. Tuż przed El Clasico

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Juan Medina


W meczu Realu Madryt z Borussią Dortmund kontuzji doznał Rodrygo i przedwcześnie opuścił plac gry. Brazylijczyk niestety nie jest jedynym piłkarzem Carlo Ancelottiego, który okupił spotkanie Ligi Mistrzów urazem. Media informują, iż z gry na dłużej wypada też prawdziwy lider madrytczyków i to tuż przed zbliżającym się El Clasico.
Real Madryt we wtorek zaliczył kapitalny powrót w meczu z Borussią Dortmund, który przegrywał 0:2, a finalnie wygrał aż 5:2. W tle świetnego wyniku jawią się jednak problemy trenera Carlo Ancelottiego. W 85. minucie gry z kontuzją boisko opuścił Rodrygo, który w czwartek 24 października ma przejść szczegółowe badania. To jednak nie koniec problemów zdrowotnych Realu.

REKLAMA







Zobacz wideo Tak powstaje jeden z największych stadionów świata. Cudeńko



Dramat Realu Madryt. najważniejszy piłkarz wypada przed El Clasico
Dziennikarz "COPE" Arancha Rodriguez poinformował w serwisie X, iż mecz z Borussią z kontuzją zakończył także Thibaut Courtois. Belgijski bramkarz we wtorek spędził na boisku pełne 90 minut, ale doznał urazu mięśnia przywodziciela w lewej nodze. Potwierdza to także "Mundo Deportivo" oraz inne dzienniki z Hiszpanii.



Co to oznacza dla Realu? Spory kłopot przed zbliżającym się El Clasico, bo w nim Courtois na pewno nie zagra. Przerwa Belga ma potrwać od dwóch do trzech tygodni, a więc madrytczycy do hitowego starcia przystąpią bez pierwszego bramkarza. Mają jednak godne zastępstwo.


W bramce przeciwko Barcelonie zagra więc Andrij Łunin, a więc etatowy rezerwowy, który w zeszłym sezonie zastąpił Courtoisa po zerwaniu więzadeł w kolanie. Ukrainiec zagrał wówczas aż 31 meczów i był niezwykle pewnym punktem defensywy. Mocno przyczynił się do wygrania LaLiga i Ligi Mistrzów, puścił 31 bramek i 12 razy zachował czyste konto.
Łunin w tym sezonie zagrał dwa razy - przeciwko Lille w Lidze Mistrzów i Villarrealowi w LaLiga. Drugi z tych meczów odbył się 5 października, a więc przerwa od gry Ukraińca nie jest długa. To z pewnością spore pocieszenie dla klubu ze stolicy Hiszpanii.



Mecz Real Madryt - FC Barcelona zaplanowano na sobotę 26 października o 21:00. Ostatnie El Clasico w Madrycie miejscowi wygrali 3:2, a decydującego gola w doliczonym czasie gry zdobył Jude Bellingham.
Idź do oryginalnego materiału