Reprezentacja Polski rozpoczęła w poniedziałek zgrupowanie przed ostatnimi spotkaniami Ligi Narodów z Portugalią oraz Szkocją. Tym razem wśród powołanych zabrakło Roberta Lewandowskiego, który w niedzielę doznał urazu pleców i musiał pozostać w Barcelonie. Drugi raz z rzędu ze zgrupowania musiał wycofać się również Kacper Kozłowski, który boryka się z problemami zdrowotnymi.
REKLAMA
Zobacz wideo Bartosz Kwolek: Dopiero zaczęliśmy trenować naszą podstawową szóstką
Kapitalne wieści dla reprezentacji Polski. "Jego występ stoi pod znakiem zapytania"
Gdyby tego było, to w środę poinformowano, iż przedwcześnie z Porto wyjeżdżają Przemysław Frankowski oraz Michael Ameyaw, którzy potrzebują przerwy. "Urazy wykluczają obu piłkarzy z gry w najbliższych meczach" - czytamy. Mimo to Michał Probierz nie zdecydował się awaryjnie kogoś dowołać, gdyż uważa, iż ci, których ma do dyspozycji, absolutnie mu wystarczą.
Jak się okazuje, nie tylko nasza drużyna boryka się z problemami. Dziennik "A Bola" ujawnił, iż niepewny występu z Polską jest pomocnik Joao Palhinha. Ten opuścił środowy trening z powodu problemów fizycznych i znajduje się w tej chwili pod kontrolą lekarzy. Po otrzymaniu szczegółowych wyników badań federacja ma podjąć decyzję, co dalej. "Jego występ z Polską stoi pod znakiem zapytania" - napisano, dodając, iż zgrupowanie Portugalczyków opuścił za to Fabio Silva, który pojechał na kadrę U21. Roberto Martinez będzie pracował zatem teraz z 24 zawodnikami.
Serwis SIC Noticias podaje, iż aktualnie jedynym defensywnym pomocnikiem w drużynie pozostaje Samu Costa. Po raz pierwszy powołanie otrzymali za to Tiago Djalo z FC Porto i Nuno Tavares z Lazio. Nie ma zatem wątpliwości, iż czekają oni na debiut, zwłaszcza iż do awansu do fazy play-offów Portugalii wystarczy w piątek remis.
Rafael Leao zaznaczył, iż cała drużyna myśli jednak tylko i wyłącznie o zwycięstwie. Mimo iż miesiąc temu skrzydłowy AC Milanu skompromitował naszych obrońców, nie przestaje ciężko trenować. Wie, iż ma jeszcze sporo do poprawy. - Nie jestem graczem idealnym. Są momenty, kiedy mogę spisać się znacznie lepiej. Jestem wobec siebie bardzo samokrytyczny - oznajmił na konferencji prasowej.
Reprezentacja Polski najpierw w piątek 15 listopada zmierzy się z Portugalią, natomiast trzy dni później na własnym stadionie ze Szkocją. Po czterech meczach zajmujemy trzecie miejsce w tabeli grupy 1 z dorobkiem czterech pkt.