Wczorajszy dzień okazał się smutny z perspektywy Jasmine Paolini. Włoszka z polskimi korzeniami przegrała z Jeleną Ostapenko 2:6, 2:6 w trzeciej rundzie singlowych zmagań podczas WTA 1000 w Dosze, w związku z czym to reprezentantka Łotwy pozostała w dolnej połówce drabinki z Igą Świątek. To nie oznaczało jednak końca rywalizacji w stolicy Kataru dla Paolini. Wciąż pozostawała w grze o tytuł w deblu. Dzisiaj razem z Sarą Errani pokonały parę Aleksandra Panowa/Fanny Stollar 6:2, 6:1 i zameldowały się w półfinale turnieju.