Nie tak Abramczyk Polonia wyobrażała sobie pojedynek w Lesznie. Zespół z Bydgoszczy miał wykorzystać osłabienie Fogo Unii i pokusić się o zwycięstwo. Tymczasem drużyna nie zdobyła choćby 40 punktów. - Kompletnie nie trafiliśmy z przełożeniami - tłumaczy się trener Tomasz Bajerski. Kibice nie zostawiają na nich suchej nitki. Przyznają, iż spadkowicz pokazał im, ile tak naprawdę dzieli ich od upragnionej PGE Ekstraligi. - Mam w głowie dwa, trzy najważniejsze błędy - podkreśla szkoleniowiec.