Ten sezon siatkarskiej PlusLigi przyniósł jedną wielką sensację. Tą był bowiem powrót do gry 45-letniego Łukasza Żygadło. Nasz wicemistrz świata w sytuacji awaryjnej zdecydował się opuścić gabinety Steam Hemarpolu Norwida Częstochowa, aby wspomóc drużynę na parkietach naszej ligi. To jedno z tych wydarzeń, które będzie wspominane po tym sezonie, a jak się okazuje Żygadło nie wyklucza gry w wieku niespełna 50 lat.