"Polski" talent przegrał z Barceloną 0:5. Wypalił o Lewandowskim i naszej kadrze

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Albert Gea / REUTERS


- Jesteśmy wściekli, jesteśmy źli, mamy mnóstwo do poprawy - tak Yarek Gasiorowski, obrońca Valencii podsumował przegrany ćwierćfinał Pucharu Króla z FC Barceloną. W rozmowie z TVP Sport młodzieżowy reprezentant Hiszpanii został też zapytany o polską kadrę. I poza kilkoma słowami o Robercie Lewandowskim nie miał zbyt wiele do powiedzenia.
Yarek Gasiorowski, młodzieżowy reprezentant Hiszpanii mający polskie korzenie, rozegrał pełne 90 minut przeciwko FC Barcelonie w ćwierćfinale Pucharu Króla. I jako środkowy obrońca nie ma powodów do radości, gdyż jego zespół przegrał aż 0:5.


REKLAMA


Zobacz wideo Szaleństwo trenera Borussii Dortmund! Zobaczcie, co Mike Tullberg zrobił po ostatnim gwizdku. „Jakby zdobył przynajmniej mistrzostwo Niemiec"


Yarek Gasiorowski przemówił po meczu Valencia - FC Barcelona. "Jesteśmy wściekli"
Po zakończeniu spotkania 20-latek nie krył rozgoryczenia. - Jesteśmy wściekli, jesteśmy źli, mamy mnóstwo do poprawy. Ciężko jest cokolwiek powiedzieć po takim spotkaniu. Musimy wyciągnąć wnioski z tego, co się dziś wydarzyło. W niedzielę czeka nas bardzo istotny mecz (z Leganes, rywalem w walce o utrzymanie - red.), być może jeden z najważniejszych w okresie - powiedział w rozmowie z TVP Sport.


Gasiorowski dostaje sporo szans w broniącej się przed spadkiem Valencii, często był też powoływany do hiszpańskich kadr młodzieżowych. Jego związki z krajem matki są znacznie bliższe niż z Polską, skąd pochodzi jego ojciec. Zresztą po meczu z Barceloną został zapytany o to, czy śledzi polską kadrę i szczerze odpowiedział, jak wygląda sytuacja.
Yarek Gasiorowski chwali Roberta Lewandowskiego. Krótko o reprezentacji Polski
- Lewandowski to świetny piłkarz, jeden z najlepszych na świecie. Ma niesamowite umiejętności, zawsze trudno się przeciw niemu gra - przyznał. Następnie dodał: - Teraz rzadko odwiedzam Polskę, ale kiedy byłem dzieckiem, przyjeżdżałem częściej. Moja babcia mieszka w Polsce i zawsze staram się ją odwiedzić latem. W ostatnim czasie nie oglądałem meczów waszej reprezentacji, nie śledziłem wyników. Kiedy byłem młodszy, zdarzało mi się oglądać, teraz mam wiele obowiązków i brakuje mi czasu.


Jak widać, 20-latek niespecjalnie orientuje się w polskich realiach. Zatem trudno zakładać, aby w najbliższym czasie udało się go nakłonić do ewentualnego przyjazdu na zgrupowanie kadry. Zwłaszcza iż uchodzi za jednego z najbardziej utalentowanych stoperów w Hiszpanii i mógłby być przyszłością tamtejszej drużyny narodowej. Na razie nic nie jest przesądzone i ma otwartą drogę do gry dla obu krajów.


Zobacz też: Sergio Ramos oficjalnie ma nowy klub! Sensacyjny transfer legendy
W obecnym sezonie Yarek Gasiorowski rozegrał 17 meczów w barwach Valencii. Nie strzelił żadnego gola, nie zanotował też żadnej asysty.
Idź do oryginalnego materiału