Jakub Wolny był jedynym polskim skoczkiem, który podczas niedzielnych zawodów na skoczni mamuciej w Oberstdorfie nie przeszedł pierwszej serii. Niestety, zajął dopiero 32. miejsce, a do czołowej "30" zabrakło mu bardzo niewiele, bo tylko 0,7 pkt. W rozmowie z Kacprem Merkiem na antenie Eurosport wprost wyznał, iż brak awansu w takich okolicznościach jest dla niego niczym "policzek w twarz".