Polski piłkarz chce "uciec" z Rakowa! Klub Premier League reaguje

3 godzin temu
Raków Częstochowa miał ostatnio niemałe problemy z Jonatanem Brautem Brunesem. Finalnie doszło jednak do porozumienia z trenerem Markiem Papszunem i piłkarz wrócił do gry. Portal Meczyki.pl poinformował, iż władze klubu muszą się teraz martwić o innego zawodnika. "Może skończyć się na sporze prawnym" - przekazano.
Raków Częstochowa przeciętnie rozpoczął sezon. Mimo iż jest już o krok od awansu do fazy ligowej Ligi Konferencji, to w ekstraklasie traci siedem punktów w tabeli do liderującej Wisły Płock. Raków ma problem z ofensywą, gdyż brakuje mu kreatywnych graczy oraz tych, którzy strzelaliby odpowiednią liczbę goli. Nie można się za to doczepić do obrony, zwłaszcza iż poza defensorami świetnie spisuje się Kacper Trelowski.


REKLAMA


Zobacz wideo Paweł Fajdek mistrzem Polski 2025. "Jestem w stanie trenować"


Niespodziewany przewrót wewnątrz Rakowa. Piłkarz chce skrócić wypożyczenie
Dokładnie 14 lipca Raków Częstochowa wypożyczył Oliwiera Zycha z Aston Villi do końca sezonu. Już wtedy wydawało się to dość dziwne, zwłaszcza iż Marek Papszun od dawna regularnie stawia na Trelowskiego. Minęły zaledwie 42 dni i mamy przełom. "Aston Villa i Zych chcą anulować wypożyczenie" - przekazał portal Meczyki.pl. Trudno się dziwić, gdyż Raków rozegrał dotąd dziewięć spotkań w tym sezonie i we wszystkich bronił Trelowski.
Zych miał zostać w weekend odesłany na mecz rezerw, natomiast zgłosił kontuzję. "Dziś ma wylecieć do Anglii, aby przejść badania" - napisano, dodając jednak, iż tak wygląda "standardowy przegląd zawodników Aston Villi, którzy przebywają na wypożyczeniach". Dziennikarz Tomasz Włodarczyk zastanawia się "czy Zych z tej podróży wróci?". Mało tego, uzupełnił, iż kompletnie zaskoczeni taką sytuacją mają być działacze częstochowskiego klubu, którzy nie zgadzają się na skrócenie wypożyczenia.


"Oczekuje, iż piłkarz zostanie w klubie i będzie brał udział w dalszej rywalizacji" - czytamy. Aston Vila ma być jednak nieugięta i już szykuje dokumenty, by sprowadzić Polaka z powrotem. "Może skończyć się na sporze prawnym pomiędzy klubami" - podsumowano. Gdyby faktycznie Zych wrócił do Anglii, Raków miałby niemały problem.
Teoretycznie nic nie wskazuje na odejście Kacpra Trelowskiego, natomiast drugim bramkarzem zostałby wówczas Jakub Mądrzyk, który zbierał negatywne opinie podczas okresu przygotowawczego. Na kontrakcie znajduje się też Muhamed Sahinović, który miesiąc temu miał zostać wypożyczony do Lechii Gdańsk. Był już choćby na meczu ostatniej drużyny ekstraklasy, natomiast ta chciała zagwarantować sobie prawo wykupu. Nie zgodził się na to Raków i transakcja nie doszła do skutku.


Piłkarze Marka Papszuna rozegrają kolejny mecz już w czwartek 28 sierpnia. Ich rywalem w rewanżowym meczu el. Ligi Konferencji będzie Arda Kyrdżal. Pierwsze spotkanie zakończyło się zwycięstwem Rakowa 1:0 po golu Tomasza Pieńki.
Idź do oryginalnego materiału