Polski klub nieźle się wkopał. Prośby nie pomagają, to może przesądzić o ich spadku

olimpiada.interia.pl 2 godzin temu

Autona Unia Tarnów ma duży kłopot z zamknięciem składu. Chodzi o pozycję U24. Unia tak skonstruowała zespół, iż potrzebuje Polaka. Upatrzyła sobie Mikołaja Czaplę z Hunters PSŻ Poznań. Ten jednak nie chce iść do Unii, choć ta byłaby skłonna zapłacić za niego 250 tysięcy złotych i dać mu pewne miejsce w składzie. W Tarnowie mają jeszcze dwie opcje, ale one mogą kosztować fortunę. Klub w każdym razie musi coś zdecydować, bo bez dobrego U24 gwałtownie spadnie z ligi.


Idź do oryginalnego materiału