Polska piłka sprowadzona do parteru. To się nie mieści w głowie

3 godzin temu
Czwarta runda eliminacji Ligi Mistrzów przyniosła całkiem sporo niespodzianek. Zaskakuje przede wszystkim awans Pafos z Cypru, a także kazachskiego Kajratu Ałmaty, które wyeliminowały kolejno Crveną zvezdę Belgrad oraz Celtic Glasgow. Według wielu ekspertów to duży cios dla polskiej Ekstraklasy, która znów może liczyć wyłącznie na Ligę Konferencji. Widać to po reakcjach w mediach społecznościowych.
Dla polskiej ligi to może być historyczny sezon. Po raz pierwszy w historii możemy mieć cztery zespoły w fazie ligowej europejskich pucharów. Mowa znów jednak o Lidze Konferencji. W czwartek 28 sierpnia o awans do niej powalczą Raków Częstochowa (1:0 z Ardą Kyrdżali w pierwszym meczu), Jagiellonia Białystok (3:0 z Dinamo City) oraz Legia Warszawa (2:1 z Hibernian). Za to do ów rozgrywek na 99 proc. spadnie mistrz Polski Lech Poznań, który u siebie przegrał 1:5 z belgijskim Genk i ma mikroskopijne szanse na awans do Ligi Europy.


REKLAMA


Zobacz wideo Artur Szpilka miał wypadek samochodowy. "Zasnąłem za kierownicą"


Polska przejmuje Ligę Konferencji. Tymczasem w Ligę Mistrzów pobawią się inni
Tymczasem we wtorkowy wieczór z IV rundą eliminacji Ligi Mistrzów byliśmy świadkami dwóch dużych sensacji. Cypryjskie Pafos udowodniło, iż Crvena zvezda Belgrad to nie PSG i da się ją ograć z pozycji underdoga. W rewanżu zremisowali 1:1, co w połączeniu ze zwycięstwem 2:1 w pierwszym meczu, dało im pierwszy w historii awans do LM. Za to kazachski Kajrat Ałmaty sprawił jeszcze większą niespodziankę, wygrywając po karnych z Celtikiem Glasgow (w dwumeczu było 0:0 i 0:0). To drugi w historii awans klubu z Kazachstanu do fazy ligowej (lub wcześniej grupowej) Ligi Mistrzów. Wyczyn obu tych klubów to piękna historia, ale także pewnego rodzaju cios dla Polski, która znów najbardziej prestiżowe rozgrywki obejrzy jedynie w telewizji.


Kazachstan częściej w Lidze Mistrzów niż my
- Kairat Ałmaty w LM. Proszę, nie mówmy już o słabym losowaniu itp… ekipa z Kazachstanu zaczynała od 1 rundy i jednak się da 210 minut bez straty bramki w dwumeczu z Celtikiem Glasgow - napisał na portalu X Łukasz Gikiewicz po awansie Kajratu. - Dołóżmy do tego cypryjski Pafos - dorzucił później. - W XXI wieku w Lidze Mistrzów: Kazachstan 2 - Polska 1 - dodał od siebie dziennikarz Mateusz Borek.


- Kairat Ałmaty w Lidze Mistrzów. "King in the castle". U nas można niedługo zrobić imprezę z okazji jubileuszu 10-lecia poza elitą. Wystarczy nam 3. europejska liga. Mamy stadiony. Państwową kasę. I giętą o 12. w niedzielę za 20 zł. Co tam Kazachstan. Przecież po jednej nutce ich? - napisał Mateusz Ligęza z RadiaZET. - KAZACHSTAN O RZUTY KARNE DO LIGI MISTRZÓW. CO ZA WSTYD DLA PEWNEGO KRAJU W EUROPIE ŚRODKOWEJ. WEŹMY SIĘ NAPRAWDE DO ROBOLA - WSZYSCY - grzmiał dziennikarz Łukasz Ciona.


Eksperci kpią. Kazachstan i Cypr nie doceniają Ligi Konferencji
- Kazachowie i Cypryjczycy w Lidze Mistrzów. Zrobili bezczelny skok na kasę, zamiast step by step zbierać punkty w Lidze Konferencji i grzecznie budować pozycję w rankingu. Piłkarscy gangsterzy. - zakpił sobie Cezary Kowalski. - Nie rozumiem tych Kazachów. Zamiast spokojnie walczyć w LKE i ciułać punkty do rankingu awansowali do LM, nie szukali wymówek, nie pisali, iż się nie da. Jak w ogóle można w ten sposób podchodzić do sprawy. Dziwne. - uderzył w podobne tony Marek Wawrzynowski z Przeglądu Sportowego Onet.


Trudna drabinka? Inni pytają "co z tego?"
Piszący dla Weszło użytkownik portalu X AbsurDB zauważył, iż Kajrat, Pafos, a także norweskie Bodo/Glimt (pokonali 5:0, 1:2 austriacki Sturm Graz) wygrali z mistrzami lig, które niedawno były jeszcze bardzo wysoko. Z kolei specjalizujący się w statystykach piłkarskich Cezary Kawecki wymienił listę mniej lub bardziej nieoczywistych klubów, które dostały się do Ligi Mistrzów, odkąd od poprzedniego sezonu wprowadzono fazę ligową zamiast grupowej.
Idź do oryginalnego materiału