Polska gwiazda zagra w Turcji. Fani nie dali jej kredytu zaufania

Wiele wskazuje na to, iż kolonia polskich siatkarek w bardzo mocnej lidze tureckiej się powiększy. Jak poinformował wiceprezes Galatasaray Stambuł Mehmet Cibara, klub w przyszłym sezonie zakontraktuje Magdalenę Łukasik. Polka jednak nie może liczyć na bardzo entuzjastyczne powitanie w nowym miejscu ze strony fanów. Większość z nich wołałaby bowiem zatrzymać obecną gwiazdę zespołu.
Obok włoskiej Serie A1, turecka Sultanlar Ligi uchodzi za najlepsze rozgrywki klubowe na świecie. O przepaści, która dzieli wspomniane dwie ligi od innych najbardziej świadczy fakt, iż od sezonu 2014/2015 siatkarskiej Ligi Mistrzyń na podium znalazła się tylko jedna drużyna spoza Włoch lub Turcji. Uczyniła to rumuńska CS Volei Alba-Blaj, która w edycji 2017/2018 uległa w finale VakifBankowi Stambuł.


REKLAMA


Zobacz wideo Kibice "rozpalili" stadion Chelsea. Żelazny: To było oczywiste


Z tego względu polskich fanów cieszyć może to, iż w tak mocnych rozgrywkach występuje aż pięć polskich zawodniczek. Mowa o Magdalenie Stysiak (Fenerbahçe Medicana), Martynie Czyrniańskiej (Bahçelievler Belediyespor), Aleksandrze Rasińskiej (Ayd?n Büyüksehir Belediyespor), Olivii Różański oraz Julii Szczurowskiej (obie reprezentują Besiktas).


Kolejna Polka w Turcji? Kibice jej przyszłego klubu podchodzą do niej z rezerwą
Jak się okazuje, niedługo do Turcji przybędzie szósta zawodniczka z Polski. Tym razem mowa o Martynie Łukasik.
25-latka jest bardzo istotną postacią w reprezentacji Stefano Lavariniego, gdzie występuje na pozycji przyjmującej. Wraz z kadrą zdobyła dwa brązowe medale Ligi Narodów, kolejno w edycjach 2023 i 2024. Ponadto kadra wywalczyła awans na igrzyska olimpijskie, co polskim siatkarkom nie udawało się od 2008 roku. Tam dotarła do ćwierćfinału, w którym lepsze okazały się zawodniczki z USA, które wygrały 25:22, 25:14 i 25:20.


Łukasik może się też pochwalić sporymi sukcesami na niwie klubowej. W latach 2018-2024 grała w Chemiku Police, który wyrósł na hegemona polskiej ligi kobiecej siatkówki. Z Chemikiem wygrała cztery mistrzostwa kraju, cztery Puchary Polski i dwa razy superpuchar.


W ostatnim sezonie przyjmująca przeniosła się do zespołu Prosecco Doc Imoco Volley Conegliano, w którym gra także Joanna Wołosz. Z Imoco wygrała krajowy puchar, superpuchar, Klubowe Mistrzostwo Świata, a zespół wciąż liczy się w walce o triumf w Lidze Mistrzów i Serie A1.
W kolejnym sezonie Łukasik zobaczymy jednak w innym klubie. Jak w poniedziałek w rozmowie z Arma Sports poinformował wiceprezes Galatasaray Stambuł Mehmet Cibara, stołeczny klub pozyskał polską przyjmującą. Łukasik prawdopodobnie zajmie w drużynie miejsce Serbki Katariny Dangubić, która łączona jest z zespołem VakifBanku Stambuł.


Co ciekawe, tureccy fani nie są przekonani co do tego, iż Galatasaray wykonuje tym samym dobry ruch. W sondzie, którą jeden z kibiców założył pod tą informacją, ponad 61% z 460 głosujących za lepszą siatkarkę uznało Dangubić. "Czyli sprzedali Dangubić i sprowadzili w zamian Łukasik?" - z nutą niedowierzania pyta inny kibic.
Polka będzie więc musiała gwałtownie udowodnić kibicom Galatasaray, iż zasługuje na większy kredyt zaufania. Chociaż ci z pewnością są spragnieni sukcesu, bo choć "Galata" zalicza się do szerokiej czołówki tureckich klubów, to po raz ostatni wygrała rozgrywki ligowe w 1966 roku.