Polscy tenisiści, na czele z Igą Świątek, mają grono niezwykle wiernych fanów, którzy podróżują za swoimi ulubieńcami po turniejach Wielkiego Szlema. Na trybunach kortu numer 8 wysłannik Interii spotkał Adama i Macieja, "starych znajomych", którzy przed rokiem byli także na Wimbledonie. Naszych rodaków, dla których to debiut na Roland Garros, zapytaliśmy o proces nabywania biletów oraz koszty, które ponieśli, by na dłużej zagościć w Paryżu.