Reprezentantki Polski znakomicie spisują się od samego początku turnieju. Gładko wygrały trzy pierwsze mecze: z Francją (3:1), Hiszpanią (3:0) oraz Bułgarią (3:0). Przydarzyła się porażka z Włochami, natomiast zawodniczki Macieja Dobrowolskiego gwałtownie się po tym podniosły. Najpierw rozbiły Albanię, a następnie Litwę. I tą wygraną zapewniły sobie udział w półfinale mistrzostw Europy. Na tym jednak nie poprzestały.
REKLAMA
Zobacz wideo Zbudował skocznię w ogrodzie, teraz organizuje tam konkursy. Jak wyglądają skoki amatorów?
Reprezentacja Polski siatkarek rozbiła Ukrainę. Oddała rywalkom zaledwie 36 punktów
Ostatnim rywalem naszego zespołu w fazie grupowej była Ukraina. Spotkanie znakomicie rozpoczęło się dla Polek, które wyszły na trzypunktowe prowadzenie. Od stanu 8:5 przewaga rosła jeszcze bardziej, a świetnie w ataku prezentowała się Aleksandra Wika, która była najlepszą punktującą we wszystkich poprzednich meczach.
Ostatecznie pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem 25:16. Druga była dużo bardziej zdominowana przez nasze zawodniczki, które choćby na moment nie oddały rywalkom prowadzenia. Kiedy było 13:7, można było mieć jeszcze nieco wątpliwości, natomiast po doskonałej serii było już 12 pkt przewagi. Polki potwierdziły w końcówce wyższość i zwyciężyły 25:10.
Trzecia partia zaczęła się najlepiej w tym meczu, gdyż było już 5:0. Potem rywalizacja się wyrównała, choć Polki miały po prostu sporą przewagę, dlatego trudno było wymagać czegoś więcej. Końcówka to była miazga. Od stanu 16:9 Ukrainki zdobyły tylko punkt. Mecz zatem zakończył się finalnie wynikiem 3:0 (25:16, 25:10, 25:10). Dziennikarz Jakub Balcerzak docenił po nim właśnie wspomnianą wcześniej Aleksandrę Wikę.
Skład: Czerwonka, Derczyńska, Wika, Sierpowska, Jucha, Bogucka, Bladocha, Majchrowicz, Jakubowska, Krzyżak, Karsznia, Lange, Różańska, Szymczyk
Polki nie wiedzą jeszcze, z kim zmierzą się w półfinale mistrzostw Europy. Prawdopodobnie zakończą zmagania w fazie grupowej na drugim miejscu, natomiast trudno powiedzieć, co wydarzy się w następnym zestawieniu. Na ten moment liderkami są Czeszki (14 pkt), które mają punkt przewagi nad Turczynkami oraz dwa nad Grecją. W ostatniej serii gier Czechy zagrają z Węgrami, Turcja z Kosowem, natomiast Grecja z Chorwacją.