Polka w półfinale turnieju WTA, a za chwilę walkower. Finał dobę wcześniej

Było już kilkadziesiąt minut po północy, gdy Maja Chwalińską, wspólnie z Chorwatką Antonią Ruzić, zameldowały się w półfinale rywalizacji deblowej challengera WTA 125 w Tampico. Po kuriozalnym meczu, w którym wygrały pierwszego seta 6:0, w drugim miały pięć piłek meczowych, a musiały grać trzeciego. Tyle iż tytułu nie zdobędą, do ich starcia z Aliną Korniejewą i Poliną Kudiermietową nie dojdzie. Dlaczego? Łatwo się domyśleć, gdy spojrzy się na kalendarz Chwalińskiej i Ruzić. A drugi półfinał zakończył się w taki sam sposób.