W dobrym stylu polscy skoczkowie przywitali się ze skocznią w Titisee-Neustadt. Na otwarcie weekendu odbywającego się za naszą zachodnią granicą Paweł Wąsek oraz Aleksander Zniszczoł zajęli szóste miejsce w zmaganiach duetów. Po zakończeniu konkursu zrobiło się jednak zamieszanie. "Biało-Czerwoni" czują się skrzywdzeni przez sędziów i otwarcie wypowiedzieli się na ten temat. W język w nie gryzł się dotychczasowy lider kadry. Wtórował mu Thomas Thurnbichler.