Polacy rezygnują z galerii handlowych. Nowe dane

wbijamszpile.pl 3 godzin temu

Ruch w galeriach i centrach handlowych spadł w 2024 roku o 3,5 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Zmniejszyła się również liczba unikalnych klientów, która zmalała o 3,1 proc. Polacy rezygnują szczególnie w województwach warmińsko-mazurskim, lubelskim i podkarpackim. Eksperci wskazują na rosnące znaczenie e-commerce, a także na zmiany w sile nabywczej Polaków. Euro 2024 nieco poprawiło sytuację, jednak końcowy bilans dla branży pozostaje ujemny.

E-commerce zmienia nawyki zakupowe Polaków

Spadek ruchu w centrach i galeriach handlowych nie jest gwałtowny, ale zauważalny. W 2024 roku wyniósł 3,5 proc. rdr., a liczba unikalnych klientów zmniejszyła się o 3,1 proc. To wyniki analizy firmy Proxi.cloud, obejmującej zachowania 1,5 miliona konsumentów w 710 obiektach handlowych.

Eksperci wskazują na główną przyczynę – dynamiczny rozwój e-commerce.

Spadek ruchu w centrach i galeriach handlowych jest niewielki, np. w porównaniu do inflacji w latach 2023-2024. Przede wszystkim jest rezultatem wzrostu znaczenia e-commerce – komentuje prof. Jan Mikołajczyk z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

Dodatkowym czynnikiem są chińskie platformy internetowe, które szturmem zdobywają polski rynek.

Ważnym czynnikiem jest aktywne wejście do Polski platform internetowych z Chin. Mają one bardzo atrakcyjne ceny, a do tego okres oczekiwania na dostawę został zdecydowanie skrócony – z miesiąca do kilku czy kilkunastu dni – dodaje profesor.

Gdzie Polacy rezygnują z zakupów

Dane wskazują, iż spadek footfallu dotknął aż 12 województw. Największe straty odnotowały:

  • warmińsko-mazurskie (-9,6 proc.),
  • lubelskie (-8,9 proc.),
  • podkarpackie (-8,6 proc.).

Wzrosty ruchu rdr. miały miejsce w czterech województwach:

  • mazowieckim (+5,5 proc.),
  • świętokrzyskim (+5,3 proc.),
  • opolskim (+2,5 proc.),
  • łódzkim (+1,3 proc.).

Jednak, jak zaznacza prof. Mikołajczyk, „wzrosty są nieistotne statystycznie. Natomiast niepokojące są spadki w woj. warmińsko-mazurskim, lubelskim i podkarpackim. Mogą one być efektem malejącej siły nabywczej mieszkańców tych części Polski”.

Czy Euro 2024 pomogło galeriom?

W 2024 roku w Polsce miały miejsce dwa duże wydarzenia sportowe – piłkarskie Mistrzostwa Europy oraz Letnie Igrzyska Olimpijskie. Niektórzy sugerowali, iż mogły one zwiększyć ruch w galeriach handlowych.

Z raportu wynika, iż Euro 2024 rzeczywiście miało krótkotrwały wpływ na footfall.

W czerwcu na turnieju odbyły się mecze reprezentacji Polski, co mogło przyczynić się do wzrostu ruchu – mówi Mateusz Chołuj z Proxi.cloud.

Jednak już w lipcu i sierpniu liczba odwiedzin spadła, co pokazuje, iż Igrzyska Olimpijskie nie miały znaczącego wpływu na sytuację galerii.

Nie widzimy przesłanek do tego, aby stwierdzić, iż Igrzyska Olimpijskie pozytywnie przełożyły się na footfall w tych obiektach – dodaje ekspert.

Czytaj więcej: Nowe centrum handlowe w Pruszczu Gdańskim. Otwarcie w 2025 r.

Co dalej z galeriami handlowymi?

Oprócz liczby odwiedzających, nie zmieniła się również częstotliwość zakupów – w 2024 roku klienci odwiedzali galerie średnio 3,2 razy w miesiącu, dokładnie tyle samo co rok wcześniej.

„Dane te są potwierdzeniem niezmienności nawyków zakupowych klientów, którzy dalej odwiedzają tego typu placówki” – podkreśla Mateusz Nowak z Proxi.cloud.

Jednocześnie zwraca uwagę, iż Polacy coraz częściej zaopatrują się w niezbędne produkty w dyskontach lub przez internet.

Galerie i centra handlowe wciąż pozostają istotnym elementem handlu, jednak dane za 2024 rok pokazują, iż ich rola słabnie. jeżeli e-commerce przez cały czas będzie rósł w takim tempie, możemy spodziewać się dalszych zmian w zachowaniach konsumentów.

Monday News/mn

Dołącz do naszej społeczności!

Śledź nas na naszych mediach społecznościowych i bądź na bieżąco!
Idź do oryginalnego materiału