Bardzo słabe 45 minut i nieco lepsza druga połowa - tak wyglądał obraz reprezentacji Polski w czwartkowym sparingu na Stadionie Śląskim w Chorzowie z Nową Zelandią. Do przerwy był bezbramkowy remis i internauci bardzo krytykowali drużynę Jana Urbana. Mecz zakończył się wygraną Biało-Czerwonych 1:0. Jedynego gola zdobył w 49. minucie Piotr Zieliński. Kapitan Polaków przyjął piłkę po podaniu z prawej strony Pawła Wszołka i pięknie przymierzył z 15 metrów. Futbolówka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki.
REKLAMA
Zobacz wideo Reprezentacja z Lewandowskim na czele w komplecie przed Nową Zelandią i Litwą
Polacy krytykowani w mediach społecznościowych
Zbigniew Boniek, były prezes PZPN, po meczu zabrał głos w mediach społecznościowych. Dostrzegł pozytywy.
"1:0 Polski z Nową Zelandią. Teraz będzie 3/4-0 w Kownie! Ps. Piękny gol Zielińskiego i dobry debiut Ziółkowskiego (najlepszy? w drużynie)... Spokojnie" - napisał w serwisie X.
Eksperci krytykowali za to wielkie eksperymenty w składzie kadry Jana Urbana w wyjściowym składzie.
"Każdy trener reprezentacji zwraca uwagę na fakt, iż podczas zgrupowań nie ma czasu w treningi, a może zrobić tylko rozruchy, rozrysować taktykę i omówić sfg [stałe fragmenty gry - red.], drużynę budując w środowisku meczowym. Wtedy wszystko musi pospinać się jak synapsy mózgowe. To skoro ledwo co zaczęliśmy jakkolwiek grać, to po co te eksperymenty? Zgrywajmy się, pracujmy nad kolejnymi elementami, a jak chcemy kogoś sprawdzić, to wpuśćmy 2-3 z ławki, ale budujmy szkielet drużyny, bo my cały czas na placu budowy. Tak od 2018 roku. Nie kupuję argumentu, iż wypoczywamy na Litwę" - napisał Marek Szkolnikowski, były dyrektor TVP Sport. A tuż po końcowym gwizdku dodał prześmiewczo: "Cenne zwycięstwo z finalistą mundialu".
"Dziękuję za gola Zielińskiego. I za to, iż mecz wreszcie się skończył. Nigdy więcej [meczów] towarzyskich. Już choćby wizja gry w Lidze Narodów B jest kojąca. Temperatura tego pojedynku była jak lato w porze deszczowej" - dodał Mateusz Ligęza, dziennikarz Radia Zet.
"Statystyki selekcjonera Urbana podtrzymane, podstawowi piłkarze niezmęczeni, rezerwa nieprzekonująca, mecz do zapomnienia" - dodał inny dziennikarz Adam Godlewski.
"Wood szczęścia, iż skończyło się bez wpadki. Tym, którzy mieli coś pokazać selekcjonerowi - wypłacić pół dniówki i puścić do domów"- napisał dziennikarz Szymon Ratajczak.
Z kolei Przemysław Langier, dziennikarz Interii pokusił się już o wytypowanie składu na Litwę.
"Nie wiem, kiedy ostatnio znaliśmy skład na następny mecz kadry na trzy dni przed jego rozegraniem. Cała historia września, dzisiejszego grania i zmian dokonywanych przez Urbana, sprowadza się do prostego wniosku. Skorupski - Wiśniewski, Bednarek, Kiwior - Cash, Slisz, Zieliński, Skóraś - Kamiński, Szymański - Lewandowski" - napisał Langier.
"Po meczu z Nową Zelandią nie rozpędzałbym się z tym Szymańskim… Porażająco słaby występ" - odpowiedział mu Dominik Wardzichowski, dziennikarz Sport.pl.
Zobacz także: Spotykała się z dwoma piłkarzami. Teraz randkuje z trzecim
Teraz Polacy w niedzielę 12 października w meczu eliminacyjnym do MŚ zagrają na wyjeździe z Litwą. Początek o godz. 20.45. Relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.