Do końca tegorocznej edycji Ligi Mistrzów pozostały zaledwie trzy spotkania. Już dzisiaj poznamy pierwszego finalistę rozgrywek, a wyłoni go triumfator wieczornego starcia pomiędzy Interem Mediolan a FC Barcelona. Gra toczy się nie tylko o prestiż. UEFA finaliście wypłaci ogromne pieniądze. Potrzebne są one zwłaszcza "Dumie Katalonii", której sytuacja finansowa nie należy do najlepszych. Działacze liczą więc między innymi na błysk Wojciecha Szczęsnego oraz Roberta Lewandowskiego.