Pokonał Pudzianowskiego, a teraz z nim ma zawalczyć na KSW

4 godzin temu
Eddie Hall bardzo gwałtownie rozprawił się z Mariuszem Pudzianowskim na gali KSW w Gliwicach. Teraz wielu zastanawia się, kto może być jego kolejnym rywalem. W mediach pojawiło się bardzo znane polskie nazwisko i głos w tej sprawie zabrał sam Martin Lewandowski. - o ile to będzie kibiców grzać, to chętnie doprowadzimy do tej walki - powiedział w programie na kanale YouTube "Klatka po klatce"
Mariusz Pudzianowski wrócił do walki po raz pierwszy od czerwca 2023 roku, gdy przez techniczny nokaut w drugiej rundzie przegrał z Arturem Szpilką. W sobotę 26 kwietnia wziął udział w gali XTB KSW 105, odbywającej się w Gliwicach. Tam zmierzył się z Eddiem Hallem. Walka ta miała być wielkim hitem, a skończyła się zaledwie po 30 sekundach. Brytyjczyk gwałtownie rozprawił się z Polakiem i powalił go na matę, a sędzia był zmuszony przerwać walkę.


REKLAMA


Zobacz wideo Mariusz Pudzianowski największym wygranym? Sarara komentuje


Eddie Hall ponownie zawalczy w KSW? Znamy potencjalnego rywala
Okazuje się, iż na tym przygoda Halla z KSW wcale się nie skończy. Wiele mówi się o jego kolejnej walce. Padło już także nazwisko jego potencjalnego rywala. Brytyjczyk miałby się zmierzyć z Arturem Szpilką. Głos na ten temat zabrał prezes KSW Martin Lewandowski.


- Ma (Hall - przyp.red.) podpisany kontrakt na jeszcze jedną walkę. Pytanie, czy to jest na tym etapie dla Artura. Dwie znane osobistości, zawsze to kręci. Pytanie, czy to sportowo nie jest kosmiczny rozstrzał. Chociaż Eddie Hall idzie po pogromcę Pudzianowskiego, więc o piętro wyżej. Można też na to patrzeć w ten sposób. Nie myślałem o tym, ale o ile to będzie kibiców grzać, to chętnie doprowadzimy do tej walki - powiedział w programie na kanale YouTube "Klatka po klatce". W innym z programów stwierdził natomiast, iż rywalem Halla może być Martyn Ford.


W Gliwicach w akcji widzieliśmy również Szpilkę. Polak zmierzył się z Errolem Zimmermanem i przez poddanie pokonał Holendra. "Szpilka zaskoczył wszystkich. Najpierw padł na deski, a potem poddał Errola Zimmermana na gali KSW 105 duszeniem trójkątnym rękoma!" - napisał Kacper Sosnowski ze Sport.pl.
Idź do oryginalnego materiału