Iga Świątek ma w Dubaju wolny los w pierwszej rundzie, w drugiej zmierzy się zaś z Anheliną Kalininą lub Wiktorią Azarenką. Na starcie z rozstawionymi rywalkami musiałaby czekać do trzeciej rundy, ale to nie nastąpi. W części drabinki Polki była bowiem Beatriz Haddad Maia, ale Brazylijka kontynuuje kiepską passę z początku sezonu. W Dubaju przegrała już pierwsze spotkanie, uległa 3:6, 0:6 Rosjance Anstazji Potapowej. A ta ostatnia wygrała już szóste spotkanie z rzędu, bo na Bliski Wschód przyleciała po wygranym turnieju Kluż-Napoce.