Pogoń ogłosiła ws. mistrza świata. Kibice nie mogą w to uwierzyć. "Jak?"

2 godzin temu
Transfer Benjamina Mendy'ego do Pogoni Szczecin miał być niesamowitym wydarzeniem. W końcu nieczęsto do polskiej Ekstraklasy trafia piłkarski mistrz świata. Na razie jednak kibice mogą czuć się nieco rozczarowani. Francuz wciąż nie miał okazji zadebiutować w nowych barwach. W środę klub nareszcie przekazał optymistyczne wieści... Ale takiej reakcji fanów raczej się nie spodziewał.
Benjamin Mendy siedem lat temu zdobywał mistrzostwo świata wspólnie z reprezentacją Francji. Był też ważnym zawodnikiem Manchesteru City. Od 2021 r. miał jednak ogromne problemy z prawem. Został oskarżony o kilka gwałtów i napaść seksualną. Choć ostatecznie sąd go uniewinnił, jego kariera kompletnie się załamała. W Manchesterze City przez długi okres nie grał wcale, a dwa lata temu trafił do francuskiego Lorient. Później jeszcze zaliczył krótki, nieudany epizod w FC Zurych, aż w końcu we wrześniu wylądował w Pogoni Szczecin. Na razie pobyt w Polsce również jest wielkim rozczarowaniem.


REKLAMA


Zobacz wideo Asseco Resovia Rzeszów z pierwszym zwycięstwem w okresie 2025/26. Artur Szalpuk: W pierwszym secie nie było nas na boisku


Wszyscy czekają na debiut mistrza świata w Pogoni. Klub przekazał ważne wieści
Francuski obrońca dołączył do drużyny, nie będąc fizycznie przygotowanym do gry. Z tego powodu wciąż nie pojawił się choćby w kadrze meczowej Pogoni, nie mówić już o debiucie w Ekstraklasie. Z każdym dniem fani są więc coraz bardziej zniecierpliwieni. W końcu klub postanowił nieco ich uspokoić.


W środę zamieścił na platformie X filmik, na którym możemy zobaczyć, jak Mendy pracuje na treningu, biega i wymienia piłkę z kolegami. - Coraz bliżej. Benjamin Mendy rozpoczął dziś częściowe treningi z drużyną - mogliśmy przeczytać. Wpis momentalnie wywołał poruszenie.


Kibice Pogoni wściekli po tym, jak zobaczyli komunikat ws. Mendy'ego. "Częściowo będzie też grał"
Kibice wcale nie przyjęli tej informacji z entuzjazmem. Ich uwagę przykuło słowo klucz, czyli: "częściowe". - Jak częściowe? - pytał jeden z komentujących. - To częściowo będzie też grał? - wtórował inny. - Brawo, jak tak dalej pójdzie, to do końca kontraktu zdąży usiąść na ławce - ironizował kolejny.


Kąśliwe uwagi z ich strony pojawiają się nie bez powodu. Kontrakt Mendy'ego z Pogonią obowiązuje jedynie do końca czerwca przyszłego roku. jeżeli nie zostanie przedłużony, może się okazać, iż klub nie będzie miał z tego zawodnika zbyt wiele pożytku. Jak na razie data potencjalnego debiutu byłego mistrza świata przez cały czas nie padła.
Idź do oryginalnego materiału