Pobił transferowy rekord Ekstraklasy. Teraz przeżył dramat

4 godzin temu
W ubiegłym roku Ante Crnac stał się bohaterem rekordowego transferu w historii Ekstraklasy, gdy Norwich City zapłaciło za niego Rakowowi Częstochowa aż 11 milionów euro. Tym razem spotkał go dramat, gdy w meczu z Derby County doznał okropnej kontuzji, po której będzie do siebie dochodził przez wiele miesięcy.
W 2023 roku Raków sprowadził Chorwata za 1,3 mln euro z drużyny Slavena Belupo i był to złoty interes. Zaledwie po roku piłkarzem zainteresowało się Norwich, które wyłożyło za niego aż 11 milionów euro. W pierwszym sezonie w nowym klubie piłkarz choćby nieźle się spisał, gdyż w 38. spotkaniach Championship zdobył 7 goli i 5 asyst.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki porównuje Pietuszewskiego do Yamala: Spokojnie, dajmy mu czas i spokój


Kontuzja kończy fatalną passę Crnaca. "Nie pada, tylko leje"
Rozgrywki 2025/2026 były w wykonaniu chorwackiego napastnika znacznie gorsze. Crnac w 12 spotkaniach nie dał Norwich żadnych konkretów. W efekcie zespół odpadł już w drugiej rundzie Carabao Cup (0:3 z Southampton), a w lidze zajmuje miejsce w strefie spadkowej. Chorwat w ostatnich dwóch kolejkach stracił miejsce w podstawowym składzie, ale to nie było najgorsze, co mogło mu się przytrafić.


Podczas spotkania z Derby County 21-latek pojawił się na boisku w 61. minucie. Niestety, nie zdołał dokończyć tego spotkania, gdyż w jednej z sytuacji złapał się za kolano i musiał opuścić boisko. Na domiar złego Norwich już nie miało zmian, więc zespół musiał dokończyć mecz w osłabieniu (przegrali 0:1).


"Naprawdę współczułem Ante Crnacowi wczoraj wieczorem, był o włos od powrotu do gry, a kilka minut później schodził z boiska z płaczem po kontuzji, która mogła zakończyć sezon" - napisał w środę na X Jack Reeve z kanału Talk Norwich City.


Dzień później wspomniany kanał poinformował, iż ziścił się najgorszy dla piłkarza scenariusz. "Ante Crnac zerwał więzadło krzyżowe przednie i nie będzie mógł grać do końca sezonu" - napisał TNC.


Tak oto dobiega końca sezon piłkarza będącego najdroższym transferem w historii Ekstraklasy, którego jednak kibice Norwich już nazywają jednym z największych niewypałów w dziejach klubu. Kontuzja z pewnością nie poprawi jego notowań w oczach fanów. Ale nie one są teraz najważniejsze, ale zdrowie Crnaca, którego czeka długa rehabilitacja.
Idź do oryginalnego materiału