Na trwającym United Cup reprezentacja Polski trafiła do grupy z Norwegią i Czechami. Nasza kadra zmagania rozpoczęła od rywalizacji z Norwegami. W pierwszym meczu zobaczyliśmy w akcji Igę Świątek, która zmierzyła się z Malene Helgo. Wiceliderka rankingu była zdecydowanym faworytem tego spotkania i pewnie wygrała 6:1, 6:0.
REKLAMA
Zobacz wideo Dlaczego Iga Świątek nie mogła grać? "W tenisie są równi i równiejsi"
Iga Świątek zabrała głos po meczu z Malene Helgo. "Presja jest większa"
Po zakończeniu spotkania przed kamerami stanęła Iga Świątek i udzieliła krótkiego wywiadu. - Jestem zadowolona z mojej gry. Nie jest łatwo grać dla własnego kraju. Presja jest wtedy większa, ale czuję, iż mogę czerpać wiele energii od fanów, więc dziękuję wam za przyjście - rozpoczęła.
Następnie Świątek została zapytana o to, nad czym pracowała w ostatnich tygodniach, a dziennikarka stwierdziła, iż ma na ten temat własne teorie. - Możesz mieć własne teorie, ale to sekret. Możemy o tym porozmawiać poza kamerami - odpowiedziała z uśmiechem na twarzy. I kontynuowała: - Pracowaliśmy głównie nad serwisem i techniką. Nie powiem, żeby presezon był na to bardzo długi. Trwał tylko dwa tygodnie. Czuję się szczęśliwa, iż mogę grać w tenisa. Będę do wszystkiego podchodzić krok po kroku. Teraz skupiam się na Australian Open i zobaczymy, co będzie później - dodała.
Dzięki zwycięstwu Świątek reprezentacja Polski prowadzi z Norwegią 1:0. W kolejnym starciu czekać nas będzie rywalizacja Huberta Hurkacza z Casperem Ruudem. W przypadku remisu mecz rozstrzygnie spotkanie w mikście.
Kolejny mecz Świątek zagra w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia polskiego czasu. Wówczas zmierzy się z Karoliną Muchovą.