Sobotni mecz dla obu drużyn będzie ostatnim na Euro 2025. Zdecydowanie bardziej rozczarowane są tym Dunki, które regularnie kwalifikują się do mistrzostw Europy i zwykle wychodzą z grupy. W tym roku też na to liczyły. A przynajmniej na to, iż do końca awans będzie w ich zasięgu. Polki są w zupełnie innej sytuacji - przyjechały na Euro po raz pierwszy i traktują ten turniej jako lekcję, która ma pomóc im się rozwinąć. Humory na obu konferencjach prasowych były zupełnie inne. Na tej z Niną Patalon i bramkarką Kingą Szemik pojawiały się uśmiechy.
REKLAMA
Zobacz wideo Kobiety chcą zarabiać tyle samo co mężczyźni? Moura Pietrzak: Potrzebujemy dobrego wynagrodzenia, by móc po prostu grać
- Kinia, pomożesz? -zaśmiała się Patalon, gdy przyszło jej porównać uzależnienie reprezentacji Polski od Ewy Pajor i reprezentacji Danii od Pernille Harder. To dwie zdecydowanie najlepsze zawodniczki w swoich drużynach. Harder na co dzień gra w Bayernie Monachium, w 2018 r. zajęła drugie miejsce w plebiscycie Złotej Piłki, a później dwukrotnie była wybierana najlepszą zawodniczą roku FIFA. - Nie będę tego analizować jako bardzo dogłębnie taktycznie, ale na pewno duński zespół bez Harder jest zupełnie inny niż zespół z nią. Ewa i Pernille to zupełnie inne profile. Ewa jest napastniczką, gra zdecydowanie wyżej. Pernille częściej rozgrywa piłkę, jest hybrydą napastniczki i pomocniczki, ma bardzo duża swobodę taktyczną, a wręcz decyduje o wielu działaniach całego zespołu. Słowem: ma olbrzymi wpływ – opisała Patalon.
Paulina Dudek nie zagra z Danią. Poważne osłabienie w obronie
Selekcjonerka porównała też wszystkich trzech grupowych rywali. – Mają wspólny mianownik. Łączy je to, iż grają bardzo intensywnie. Każda z tych drużyn ma też określony styl, przy czym Dania jest najbardziej elastyczna. Niemki atakowały w bardzo określony sposób, choćby ośmioma piłkarkami na raz. Szwecja była bardzo dobrze uporządkowana, świetnie przechodziła do ataku pozycyjnego. Dania dostosowuje się do fazy meczu i rywala, szuka małych przewag, potrafi grac w bardzo różny sposób. jeżeli jednak chodzi o samą jakość, to u każdego rywala jest na bardzo podobnym, wysokim, poziomie – tłumaczyła.
A jak będzie z motywacją zawodniczek? - Grając z orzełkiem na piersi, nie trzeba się bardzo starać o dodatkową motywację. Wystarczy przypomnieć sobie, iż reprezentujemy swój kraj. Gramy dla naszych kibiców. Poza tym możliwość gry na Euro jest motywacją samą w sobie – powiedziała Kinga Szemik. – Jestem zadowolona z mojego podejścia mentalnego podczas turnieju. Nie czułam się zestresowana, byłam odpowiednio skupiona i miałam pozytywne emocje. Frustrujące jest jednak tracenie bramek. Jak mam piłkę na ręce, to chcę ją zatrzymać. Inaczej mam do siebie pretensje. Czułam, iż mogłam zrobić więcej – powiedziała.
Patalon jednoznacznie potwierdziła też, iż z Danią nie zagra Paulina Dudek, która doznała kontuzji w pierwszej połowie meczu z Niemcami. Dla niej Euro skończyło się już w przerwie tamtego meczu. – Paulina jest jedną z liderek i bardzo istotną częścią tego zespołu. Jest na boisku bardzo wokalna, przekazuje reszcie wiele informacji. Bardzo nam przykro, iż musiała zejść z boiska w meczu z Niemcami. To dla niej trudny moment. Chciałyśmy być na tym turnieju wszystkie razem, więc domyślam się, jakie to musiało być dla niej trudne – skomentowała Szemik.
Euro jako lekcja. Czego Polki już się nauczyły?
Selekcjonerka i reprezentantki Polski od pierwszego meczu Euro bardzo spójnie podkreślają, iż Euro, na którym dotychczas przegrały oba mecze: 0:2 z Niemcami i 0:3 ze Szwecją, będzie dla nich lekcją i okazją do zdobycia bezcennego doświadczenia. Dlatego na konferencji przed ostatnim meczem, zapytaliśmy, czego konkretnie nauczył je ten turniej. – Na konkrety przyjdzie czas. Na pewno dotykamy najwyższego światowego poziomu. Spotykamy się z najwyższym poziomem organizacji zespołów przeciwnych. Tego możemy się od nich uczyć. Ale kwestii, które muszą zostać przeanalizowane i wniosków, które muszą być wdrożone w życie, jest znacznie więcej. Część dotknie pewnie także aspektu szkolenia – powiedziała Patalon.
- Euro uczy, iż na tym poziomie detale robią olbrzymią różnice. Dyscyplina taktyczna jest bardzo ważna. choćby jak fizycznie nie mamy już sił, to i tak musimy dbać o realizację zadań taktycznych, bo to jest podstawą wszystkiego. Musimy też być jednością na boisku i cały czas ze sobą współpracować – dodała Szemik.
Początek sobotniego meczu o godz. 21. Relacja LIVE na Sport.pl.