Novak Djoković to jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy, tenisista w historii. Przez lata toczył piękne batalie z Rafaelem Nadalem i Rogerem Federerem. Wyprzedził ich w wielu statystykach, m.in. w wygranych turniejach wielkoszlemowych. Na koncie ma aż 24 takie imprezy. Hiszpan i Szwajcar odeszli już na sportową emeryturę. Czy na taki krok niedługo zdecyduje się również Serb? Ma już 38 lat i koniec kariery zbliża się nieubłaganie.
REKLAMA
Zobacz wideo Jak Iga Świątek! Englert, Daniec, Strasburger i wiele innych gwiazd błyszczy na korcie
Novak Djoković zmęczony pytaniami o emeryturę. "Pozwólcie mi..."
Już od wielu miesięcy Djoković nie prezentuje tak wysokiej formy, która pozwalałby mu wygrywać regularnie turnieje. Mimo wszystko zwyciężył na igrzyskach olimpijskich w Paryżu i zdobył upragnione złoto. Ma jednak coraz większe kłopoty, by dotrzymać kroku młodym gwiazdom, takim jak Jannik Sinner czy Carlos Alcaraz. Nic więc dziwnego, iż coraz częściej wróży się Serbowi koniec kariery. I okazuje się, iż ten temat coraz mocniej irytuje samego zainteresowanego.
Jak informuje novosti.rs, Djoković wybuchł na ostatniej konferencji prasowej w Atenach. Tam również padło pytanie o jego przyszłość, a adekwatnie koniec przygody z tenisem. Kiedy on nastąpi, czy Serb o tym myśli? - Zostaw mnie w spokoju! - burknął. - Pozwólcie mi się bawić, dobrze bawić. Bez odliczania - prosił. - Oczywiście, iż przeszło mi to przez myśl, ale idę swoim tempem. Zatrzymam się wtedy, gdy będę chciał, a nie wtedy, kiedy inni stwierdzą, iż powinienem - deklarował.
Djoković przed szansą na drugi tytuł w tym sezonie
Tak jak pisaliśmy wyżej, w ostatnich miesiącach forma Djokovicia faluje. W poprzednim sezonie udało mu się wygrać tylko jedną imprezę, choć była to ta najważniejsza - IO. W obecnej kampanii triumfował tylko w Genewie, gdzie w finale pokonał Huberta Hurkacza. Zaliczył jednak kilka dobrych występów, dochodząc do decydujących o tytule starć, m.in. w Miami. W każdym z tegorocznych turniejów wielkoszlemowych dotarł też do półfinału.
Zobacz też: W tym Sabalenka góruje nad Świątek. Celt mówi wprost: "To jest niepokojące".
Kolejną szansę na tytuł ma w tym tygodniu, rywalizując w Atenach. Pokonał już trzech zawodników. Od trofeum dzieli go już tylko starcie z Sebastianem Kordą lub Lorenzo Musettim. Później wystartuje jeszcze w ATP Finals, wieńczącym sezon.

2 godzin temu














