Iga Świątek nie powtórzyła wyniku z finału Wimbledonu. W środowym starciu podczas WTA Finals w Rijadzie Amanda Anisimova postawiła się Polce o wiele bardziej. Nie było 6:0, 6:0. W pierwszym secie Świątek wygrała dopiero po tie-breaku. Drugi set padł łupem Anisimovej, trzeci także.
REKLAMA
Zobacz wideo Młodzi piłkarze zdobywają Wisłę "Nie dzieje się to bez przyczyny"
Dla Świątek był to mecz o wszystko. Polka miała okazję, aby zapewnić sobie awans do półfinału turnieju. To się jednak nie udało. Świątek przegrała i pożegnała się z marzeniami o triumfie w WTA Finals. Jak występ Polki przeciwko Anisimovej ocenili eksperci?
"Amanda Anisimova wygrała zasłużenie, ale Iga Świątek też zasługuje dziś na oklaski. To była zupełnie inna porażka niż dwa dni temu z Rybakiną, w Pekinie z Navarro, w Paryżu z Sabalenką, w Madrycie z Gauff czy w Dosze z Ostapenko" - pisał dziennikarz Sport.pl Łukasz Jachimiak.
"Pierwszy mecz Iga Świątek - Amanda Anisimova - 57 minut. 1. set trzeciego meczu - 65 minut, trochę się pozmieniało przez te kilka miesięcy" - komentowała dziennikarka Sport.pl Agnieszka Niedziałek.
"Iga Świątek, podobnie jak przed rokiem, żegna się z WTA Finals na etapie fazy grupowej. Amanda Anisimova lepsza w bezpośrednim meczu o awans. Szkoda, oczywiście, ale to był naprawdę dobry mecz z obu stron. Decydowały detale, zwłaszcza w kluczowych momentach. Niestety, ale wtedy lepiej radziła sobie Amerykanka. 30 gemów serwisowych i tylko trzy przełamania. Wszystkie na korzyść Anisimovej" - tak pisał na X dziennikarz Eurosportu Dawid Żbik.
"Pasjonująca batalia bez szczęśliwego zakończenia. Tak jak w ubiegłym sezonie, Iga Świątek kończy swój udział w turnieju WTA Finals na etapie fazy grupowej. Amanda Anisimova pokonała naszą reprezentantkę 6:7(3), 6:4, 6:2 i to Amerykanka zagra w piątkowym półfinale. Dziękujemy Polce za emocje podczas tegorocznych zmagań w Rijadzie" - komentował profil Z kortu - informacje tenisowe.
"To nie jest koniec, jaki byśmy sobie życzyli, ale obiektywnie trzeba powiedzieć, iż wygrała tenisistka minimalnie lepsza. Amanda Anisimova zagra w półfinale WTA Finals, a Iga Świątek jedzie do Gorzowa zagrać w reprezentacji" - pisał Adam Romer z Tenisklubu.
Porażkę Polki w wymowny sposób podsumował też statystyczny profil "Opta Ace". - Biorąc pod uwagę wszystkie poziomy, Iga Świątek po raz pierwszy w karierze przegrała dwa mecze z rzędu po wygraniu pierwszego seta - czytamy.

2 godzin temu

![Kolejna porażka Igi Świątek. To boli najbardziej [OPINIA]](https://sf-administracja.wpcdn.pl/storage2/featured_original/690bae035b7998_43958798.jpg)












