„Po co gryźć rękę, która Cię karmi” – Bagiński nie rozumie zachowania Pepłowskiego

3 dni temu

Piotr Bagiński nie do końca rozumie zachowanie trenera Dawida Pepłowskiego. Konkretna wypowiedź trenera „Berserker’s Team”!

W tym roku mieliśmy do czynienia z niespodziewanym konfliktem pomiędzy organizacją KSW, a trenerem „Octopus Łódź”, Dawidem Pepłowskim. Punktem zapalnym niewątpliwe była sytuacja, która miała miejsce w maju na gali XTB KSW 94.

Mianowicie w main evencie tego wydarzenia brali udział – Igor Michaliszyn oraz podopieczny Pepłowskiego, Adrian Bartosiński. Nie była to szalenie emocjonująca konfrontacja, chociaż samo jej zakończenie było naprawdę fantastyczne. Jej nie najciekawszy przebieg nie przypadł do gustu właścicielom organizacji KSW, którzy dali tego upust w trakcie tej walki, jak i po jej zakończeniu. Nie spodobało się to właśnie trenerowi Adriana, który odpowiedział w sposób, który oczywiście nie przypadł do gustu szefom KSW.

Z czasem konflikt na linii „Octopus Team” – KSW się ciut zintensyfikował. Z obu stron, w tym chociażby od Adriana Bartosińskiego, padły mocne słowa, a ostatnio choćby Martin Lewandowski mówił sam o „szczekaniu” Pepłowskiego.

ZOBACZ TAKŻE: Piotr Bagiński o bonusach w KSW: Nie przystoją największej organizacji w Europie

Fani podzielili się na 2 obozy, rozumiejąc to stanowisko KSW, to świetnego, polskiego szkoleniowca. Co natomiast o tym myśli inny, znakomity, polski trener?

Piotr Bagiński nie rozumie Pepłowskiego!

Na temat sporu Dawida z szefostwem KSW wypowiedział się właśnie „Bagi”:

Jeżeli pracuję dla kogoś i się decyduję na tę pracę, to pewne rzeczy powinienem zachować dla siebie i ewentualnie zwrócić uwagę pracodawcy. o ile siedzę na tej gałęzi, to jej nie podcinam. (…) Po co gryźć rękę, która cię karmi?

Trzeba przyznać, iż jest w tym trochę racji. Z drugiej strony jednak może takie medialne nałożenie presji może zaowocować czymś lepszym?

Idź do oryginalnego materiału