Piotr Żyła odpalił w Wiśle, żartów nie było końca. "Nie zdradzę tajemnic"

Zdjęcie: Uśmiechnięty mężczyzna w szarej czapce z logo LOTTO oraz naszywką z polską flagą, w otoczeniu innych osób, z kolorowym tłem sugerującym atmosferę sportowego wydarzenia.


Piątkowe kwalifikacje w Wiśle zakończyły się zwycięstwem Ryoyu Kobayashiego. Awans do sobotniego konkursu uzyskało pięciu Polaków. Największym zaskoczeniem okazał się brak Kamila Stocha. Najlepiej z "Biało-Czerwonych" spisał się Piotr Żyła, którego skok wywołał dużą euforia wśród kibiców. Sam skoczek nie krył dobrego humoru, nie szczędził żartów i, jak przyznał, odnalazł nowy talizman, który ma mu pomagać w osiąganiu dobrych wyników.