Piotr Szeliga wznowi karierę freak fightera? Szykuje się wielka reaktywacja

Kilka miesięcy temu mieliśmy do czynienia z oficjalnym zawieszeniem kariery freak fightera przez „Szeliego”. Teraz się okazuje, iż jednak z czasem może powrócić do oktagonu!

5 września zeszłego roku Piotrek obwieścił, iż zawiesza swoją karierę freak fightera. Było to podyktowane innymi priorytetami w życiu, a także zaistniałą sytuacją pomiędzy nim i jego partnerką, a włodarzem organizacji FAME, która wówczas była jego pracodawcą.

Mowa oczywiście o wycieku bardzo negatywnych słów „Boxdela” w kontekście partnerki Szeligi. Mianowicie w materiale Sylwestra Wardęgi „Echo Pandory” mamy do czynienia z nagraniem rozmowy włodarza FAME oraz Piotrka i jego partnerki przez telefon. W jej trakcie Michał Baron się chwilowo wycisza, a następnie wyzywa narzeczoną „Szeliego” w obecności swoich kolegów.

Ten materiał został opublikowany w sieci dzień przed galą FAME: ULTIMATE na PGE Narodowym, na której Piotrek planowo miał zawalczyć. Skutkiem tego było m.in. to, iż zrezygnował on ze swojego marzenia, którym było stoczenie walki na Narodowym, na kilkanaście godzin przed wydarzeniem. Parę dni później obwieścił właśnie, iż zawiesza swoją karierę freak fightera.

ZOBACZ TAKŻE: Valentina Shevchenko założyła konto na portalu dla dorosłych. Kibice w szoku!

Szeliga wznowi karierę freak fightera?

Będący aktualnie na urlopie „Szeli” umożliwił ostatnio swoim odbiorcom zadanie mu paru pytań. Jedno z nich brzmiało następująco – „Będzie jeszcze jakaś waleczka?”. Odpowiedź byłego hokeisty poniżej:

Zobaczymy. Jak na razie nie mam na to większego parcia. Na razie leczę bark. Dużo z Was o tym nie wie, ale jestem po dość poważnej operacji na lewy bark. (…) Myślę, iż jak wszystko już będzie jak trzeba, to zobaczymy.

Co ciekawe, przy drugim „zobaczymy” na twarzy Piotrka zagościł delikatny uśmiech. Łącząc to oczywiście z treścią jego wypowiedzi, łatwo można się domyślić, iż z czasem Szeliga odwiesi swoją karierę i powróci do klatki. Pytanie tylko czy będzie to FAME czy jednak inna organizacji freakowa bądź… sportowa?

Przypomnę, iż w trakcie swojej przygody we freak fightach „Szeli” wygrał chociażby z Marcinem Wrzoskiem czy „Arabem”. Nie odmawiał żadnej walki, chcąc mierzyć się z najlepszymi, stąd walki z m.in. Normanem Parke czy Michałem Pasternakiem. Cieszycie się na wieść o potencjalnym powrocie Piotra?