Iga Świątek udanie rozpoczęła walkę o piąty w karierze triumf w Rolandzie Garrosie. Piąta rakieta świata w poniedziałek pokonała w I rundzie 6:3, 6:3 Słowaczkę Rebeccę Sramkovą (42. WTA). - Mało kto się spodziewał, iż Słowaczka tak się postawi naszej zawodniczce. Zaskoczeni zdawali się być również kibice na trybunach w Paryżu. Najważniejsze, iż Polka zaliczyła świetny powrót w drugim secie i nie pozwoliła się rywalce rozpędzić - pisał w spostrzeżeniach z meczu Dominik Senkowski, dziennikarz Sport.pl, nasz wysłannik na turniej w Paryżu.
REKLAMA
Zobacz wideo Daria Abramowicz wciąż pomaga Idze Świątek? Ferszter: Powinna się wytłumaczyć przed dziennikarzami
Wiadomo już, kiedy odbędzie się mecz Iga Świątek - Emma Raducanu
Iga Świątek w drugiej rundzie w największym hicie tej fazy zmierzy się z mistrzynią US Open 2021, Brytyjką Emmą Raducanu (41. WTA). Organizatorzy poinformowali już, kiedy rozpocznie się ten kapitalnie zapowiadający się mecz. Polka z Brytyjką wyjdą na kort w środę, ale nie wiadomo jeszcze dokładnie o której godzinie. Na pewno nie o godz. 12, bo będzie to dopiero trzeci mecz tego dnia na korcie centralnym Philippe Chartier. Wszystko zatem zależy od tego, jak długo potrwają dwa poprzednie pojedynki: Jasmine Paolini (Włochy, 4. WTA) - Ajla Tomljanović (Australia, 71. WTA) oraz Fabian Marozsan (Węgry, 56. ATP) - Carlos Alcaraz (Hiszpania, 2. ATP). Starcie Paolini - Tomljanović rozpocznie się o godz. 12. Niewykluczone, iż mecz Świątek - Raducanu rozpocznie się ok. godz. 17, czy choćby 18.
Raducanu w I rundzie wygrała 7:5, 4:6, 6:3 po trudnym, blisko trzygodzinnym pojedynku z Chinką Xinyu Wang (43. WTA).
Będzie to szósty mecz w karierze na linii: Świątek - Raducanu. Wszystkie dotychczasowe spotkania wygrała Polka. W dodatku bez straty seta! Ostatni raz zawodniczki spotkały się w III rundzie tegorocznego Australian Open. Wtedy Świątek rozgromiła rywalkę 6:1, 6:0.
Zobacz: Iga Świątek od razu wypaliła do dziennikarza. "Przestań. Nie powinieneś"
Zwyciężczyni starcia Świątek - Raducanu w III rundzie zmierzy się z lepszą z meczu: Sara Bejlek (Czechy, 188. WTA) - Jaqueline Cristian (Rumunia, 60. WTA).
Sramkova wraca do meczu ze Świątek. Mówi wprost: "Przykro się patrzy"
"Rebecca Sramkova postawiła się Idze Świątek w Paryżu. - Przykro się patrzy - przyznała szczerze w rozmowie ze Sport.pl o tym, co myślała przed meczem ze Świątek. Nawiązała także do ich poprzedniego pojedynku w Australian Open" - pisał z Paryża Dominik Senkowski.