Piłka meczowa, to miał być aut. Polak padł na kolana, w starciu z mistrzem US Open

Kamil Majchrzak dokonał w tym roku wielkiej sztuki, w niespełna 10 miesięcy z niebytu awansował na 115. miejsce w rankingu ATP. Postawienie kolejnego kroku, gwarantującego mu awans do najlepszej setki i miejsce w głównej drabince Australian Open, może być jednak arcytrudnym zadaniem. Polak nie poprawi bowiem swojej sytuacji po challengerze w Breście - przegrał tu z niezwykle utalentowanym Brazylijczykiem Joao Fonsecą 4:6, 5:7. 18-latek to zeszłoroczny mistrz US Open juniorów. Niemniej ostatni punkt był kontrowersyjny.