Pięta achillesowa Adrianny Sułek-Schubert. Znów dała znać o sobie. A szkoda

olimpiada.interia.pl 2 miesięcy temu

Do rzutu oszczepem Adrianna Sułek-Schubert przystępowała z duszą na ramieniu, to w tej konkurencji zwykle traciła najwięcej do rywalek. Aby nie stracić miejsca w czołowej dziesiątce, by zachować szansę na walkę o wysokie miejsca w biegu na 800 metrów, musiała rzucić choćby w okolice 40. metra. Nie udało się, 36.63 m to najsłabszy rezultat w stawce. I wieczorem będzie musiała sporo nadrobić nad rywalkami, by wrócić do najlepszej dziesiątki.


Idź do oryginalnego materiału