Pierwszy poważny sprawdzian dla Świątek po aferze. Postawiła sprawę jasno

1 dzień temu
Zdjęcie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl | screen: https://x.com/UnitedCupTennis/status/1871389656430104710


Norwegia i Czechy - to rywale reprezentacji Polski w grupie B w turnieju United Cup. Liderką Biało-Czerwonych będzie Iga Świątek. W poprzedniej edycji turnieju Polska dotarła do finału, ale tam przegrała z Niemcami. Jak do tegorocznej rywalizacji w Australii podchodzi Świątek? - Byliśmy wtedy o włos od wygrania całego turnieju. W tym roku chcemy mieć kolejną szansę - krótko skomentowała Polka.
United Cup to turniej międzynarodowy, który w tym roku odbędzie się po raz trzeci w historii. Te rozgrywki zastąpiły dawniejszy Puchar Hopmana oraz ATP Cup. W pierwszej edycji triumfowały Stany Zjednoczone, które wygrały 4:0 z Włochami w finale. Wtedy Polska dotarła do półfinału, przegranego 0:5 z USA. Dużo lepiej Polska wypadła w ubiegłorocznej edycji, gdy zagrała w finale. Tam jednak uległa 1:2 Niemcom po spotkaniu w mikście.


REKLAMA


Zobacz wideo Iga Świątek: To był dla mnie ogromny cios


Czytaj także:


Zobaczyli Świątek z Sabalenką i się zaczęło. Lawina komentarzy


W tym roku Polska trafiła do grupy B z Czechami i Norwegią. Poza Igą Świątek i Hubertem Hurkaczem w kadrze Polski znajduje się Maja Chwalińska, Alicja Rosolska, Kamil Majchrzak oraz Jan Zieliński. W tej edycji United Cup kapitanem Polski jest Mateusz Terczyński. - o ile spełnimy wszystkie wymagania, jeżeli chodzi o przygotowanie, taktykę, o energię, czyli te rzeczy, które możemy kontrolować, to myślę, iż na pewno mamy szansę na bardzo dobry wynik - przekazał kapitan Biało-Czerwonych.
Organizatorzy United Cup postanowili dokonać zmiany przy okazji meczów gry mieszanej. Kapitanowie będą mogli zarządzić 60-sekundową przerwę w trakcie rywalizacji tak jak przy okazji meczów koszykówki czy siatkówki. - Chcemy dać zawodnikom czas, by potencjalnie zmienić coś w strategii podczas spotkania. Zobaczymy tym samym, jak wpłynie to na układ sił w trakcie meczu - mówi Stephen Farrow, dyrektor turnieju.


Czytaj także:


Świat tenisa wstrzymał oddech. Boją po tym, co się stało ze Świątek


Świątek zabrała głos przed turniejem. "Ciężkie mecze, zwłaszcza z Czechami"
Oficjalny profil United Cup przeprowadził krótką rozmowę ze Świątek po tym, jak Iga wylądowała w Sydney. Jak Polka podchodzi do rywalizacji w turnieju? - Na pewno w zeszłym roku byliśmy blisko wygranej, były piłki meczowe w spotkaniu Huberta. Byliśmy o włos od wygrania całego turnieju, więc w tym roku chcemy mieć kolejną szansę i mamy nadzieję, iż dotrzemy do ostatniej fazy tego turnieju. Nasz zespół jest świetny, mamy świetną atmosferę i mamy już spore doświadczenie, grając razem. Będziemy grać jak najlepiej - powiedziała.


- Zeszłoroczny mecz z Niemcami przyniósł wiele emocji. Ja pamiętam te pozytywne emocje, choćby jeżeli przegraliśmy w finale - dodała Świątek. Warto dodać, iż United Cup będzie pierwszym turniejem o stawkę, w którym Świątek zagra po okresie zawieszenia. World Tennis League, w którym wcześniej wystąpiła Iga, był turniejem pokazowym.


- To pierwszy turniej w sezonie, więc nie wiesz, jaki poziom tenisa zaprezentujesz. Na pewno potrzeba kilku dni, by zobaczyć, jak czuję się na korcie. Będą czekały nas ciężkie mecze, na United Cup nie ma łatwych spotkań. Zwłaszcza spotkanie z Czechami będzie ciężkie, z Karoliną Muchovą. Zagrałam z nią wiele świetnych pojedynków, zwykle trzysetowych. Teraz będę robiła wszystko krok po kroku i będę skupiała się na pierwszych treningach, które tutaj odbędę - skomentowała Świątek.
Zobacz też: Radwańska pokazała, co robi przed świętami. Klasa
Polska rozpocznie rywalizację w United Cup 30 grudnia od starć z Norwegią. O godz. 7:30 czasu polskiego Iga Świątek zagra z Malene Helgo, a później na kort wyjdą Hubert Hurkacz i Casper Ruud. Na godz. 11:30 zaplanowany jest mikst.
Relacje tekstowe na żywo z meczów United Cup w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału