Pierwszy krok w stronę finału zrobiony

1 godzina temu

Korona Kielce przeszła do kolejnej rundy w Pucharze Polski pokonując pierwszoligową Stal Rzeszów 1:0. Bramkę, po strzale głową, zdobył Pau Resta.

Na kameralny stadion w Rzeszowie Koroniarze przyjechali w roli zdecydowanych faworytów. Nie dość, iż Złocisto-Krwiści byli niepokonani od siedmiu spotkań, to jeszcze na co dzień występują przecież w wyższej lidze. A co przemawiało na rzecz Stali? No cóż chyba tylko piłkarski truizm mówiący o tym, iż mecze pucharowe rządzą się swoimi prawami.

Od pierwszych minut kielczanie starali się zaznaczyć swoją dominację i gwałtownie założyli na połowie Stali niemal hokejowy zamek. Ten obraz gry utrzymywał się do około 20. minuty, kiedy gospodarze na moment przejęli inicjatywę, by po chwili znów ją oddać Koronie.

W pierwszej połowie to drużyna Jacka Zielińskiego prezentowała się lepiej – po jej stronie była wyższa kultura gry i przewaga w posiadaniu piłki. Brakowało jednak skuteczności, co mogło się zemścić. W ostatniej akcji przed przerwą bardzo groźnie w słupek uderzył kapitan rzeszowian, Sebastian Thill.

Tuż po zmianie stron w poprzeczkę trafił dobrze dysponowany tego dnia Svetlin, wyrównując tym samym „pojedynek” w obijaniu obramowania bramki – było już 1:1… w słupkach. W 62. minucie po dobrze rozegranym rzucie rożnym w poprzeczkę trafił Sotiriou. Chwilę później stuprocentową okazję zmarnował Antonin.

Gdy wydawało się, iż Korona nie znajdzie sposobu na przełamanie swojej nieskuteczności, do głosu doszedł Pau Resta. Po fenomenalnej wrzutce z rzutu rożnego autorstwa Błanika Hiszpan wyskoczył najwyżej w polu karnym i mocnym, pewnym strzałem pokonał bramkarza Stali.

W ostatnich minutach nieco częściej przy piłce utrzymywali się gracze Stali. Gospodarze mieli jednak problem ze sforsowaniem fenomenalnie dysponowanych obrońców Korony. Kielczanie skupiali się natomiast na kontratakach, które raz za razem rozprowadzał Svetlin. Ostatecznie żadna z ekip nie zdołała już zmienić rezultatu, a mecz zakończył się zwycięstwem Korony 1:0.

Stal Rzeszów – Korona Kielce 0:1 (0:0)

Bramki: Resta 64’

Stal: Kozioł – Warczak, Krasouski, Synoś, Wachowiak – Masiak (Łyczko 46’), Kądziołka (Sławiński 70’), Łysiak (Postupalskyi 46’), Thill, Wolski (Kukułka 82’) – Junior

Korona: Mamla – Popov, Rubezić, Soteriou, Resta, Matuszewski – Strzeboński (Remacle 61’), Svetlin – Niski (Długosz 61’), Błanik (Davidović 70’) – Nikolov (Antonin 61’)

Żółte kartki: Postupalskyi 87’ – Nikolov 33’, Strzeboński 40’

Sędzia: Patryk Gryckiewicz