Ilustrowany Kurier Codzienny IKC
Puszcza Niepołomice wygrała mecz piątej kolejki ekstraklasy z Lechią Gdańsk 4:1. To pierwsze zwycięstwo Żubrów w tym sezonie. Dzięki niemu Puszcza oddaliła się od strefy spadkowej. To historyczne zwycięstwo – po raz pierwszy Puszcza strzeliła cztery gole w jednym meczu ekstraklasy.
Żubry znakomicie weszły w mecz – już w drugiej minucie prowadziły 1:0. Po dalekim wrzucie z autu w zamieszaniu w polu karnym Lechii piłkę opanował Konrad Stępień i z bliskiej odległości trafił do bramki. Drugiego gola w 33. minucie zdobył Michalis Kosidis, który głową trafił do pustej bramki, kiedy dośrodkowanie przelobowało bramkarza Lechii.
W drugiej połowie obie drużyny miały kilka okazji do strzelenia gola. Jedną z nich – po „firmowym”, dalekim rzucie z autu w pole karne – wykorzystał Roman Yakuba kierując piłkę głową do bramki rywali i w 78. minucie było 3:0. Na tym się nie skończyło – w 87. minucie swojego drugiego w tym spotkaniu gola miał na koncie Roman Yakuba. Minutę później Lechia zdobyła honorowego gola. Wynik 4:1 nie zmienił się już do końcowego gwizdka, mimo kilku doliczonych minut przez sędziego.
Puszcza podtrzymała tegoroczną serię spotkań bez porażek „u siebie”, czyli na stadionie Cracovii. Po zwycięstwie z Lechią i z dorobkiem 5 punktów znacząco oddaliła się od strefy spadkowej, w której pozostawiła gdańską drużynę.
Następny mecz Żubry zagrają na wyjeździe z Motorem Lublin.
(AI GEG)