W najbliższy piątek i sobotę w Brukseli zostanie rozegrany dwudniowy finał tegorocznego cyklu Diamentowej Ligi. Jedyną Polką walczącą o diamenty i wysokie nagrody finansowe (30 tysięcy dolarów za zwycięstwo) będzie Pia Skrzyszowska w biegu na 100 m przez płotki. Na starcie zobaczymy ponad 100 medalistów olimpijskich, a wśród nich rekordzistów świata: Jakoba Ingebrigtsena, Faith Kipyegon, Sha’Carri Richardson, Armanda Duplantisa, Jarosławę Machuczik czy (występującą w dodatkowych biegach) Sydney McLaughlin-Levrone.
Najlepszy mityng w historii
49. Allianz Memorial Van Damme ma zgromadzić łącznie aż 101 medalistów igrzysk olimpijskich i paralimpijskich z Paryża. To rekord w liczbie medalistów podczas tego typu zawodów lekkoatletycznych. Całe podium z tegorocznych igrzysk zobaczymy w Brukseli aż w dziewięciu konkurencjach. Na stadionie króla Badouina I na dwudniowe zawody sprzedano już ponad 70 tysięcy biletów (to także rekord finału Diamentowej Ligi). Organizatorzy każdego dnia po zakończonych zawodach zaplanowali koncerty i pokaz laserów (od 22:00 do 22:30), więc kibiców czeka dodatkowe show po zakończeniu lekkoatletycznych pojedynków.
Pia Skrzyszowska pobiegnie w bardzo mocnej obsadzie
Pia Skrzyszowska (12,37), która w tym sezonie zajęła 9. miejsce na igrzyskach olimpijskich w Paryżu i zdobyła brązowy medal na mistrzostwach Europy w Rzymie (podobnie jak na mistrzostwach świata w hali w Glasgow w tym roku) powalczy w finale Diamentowej Ligi m.in. z Ackerą Nugent (liderką tegorocznych tabel – 12,24), brązową medalistką z Paryża i mistrzynią olimpijską z Tokio – Jasmine Camacho-Quinn (w tym roku 12,35), wicemistrzynią z Paryża – Cyreną Sambą-Mayelą (12,31) czy rekordzistką Holandii – Nadine Visser (12,36). gwałtownie biegała w tym roku także Grace Stark (12,31) i Tonea Marchall (12,36).
Cała czołówka 400 m bez Natalii Kaczmarek
W biegu na 400 m wystartują wszystkie najlepsze zawodniczki tego sezonu poza… Natalią Kaczmarek. Marileidy Paulino (48,17), Salwa Eid Nasser (48,53), Rhasidat Adeleke (49,07), Lieke Klaver (49,58), Alexis Holmes (49,77) czy Sada Williams (49,80) gwarantują bardzo wysoki poziom tego biegu.
Ingebrigtsen ostrożny w pytaniach o rekord
Oczy wszystkich podczas biegu na 1500 m będą zwrócone na Jakoba Ingebrigtsena, który w ubiegłym roku właśnie w Brukseli pobił rekord świata na 2000 m. Największymi rywalami Norwega będą prawdopodobnie dwaj Amerykanie: Cole Hocker, który wygrał igrzyska w Paryżu i Yared Nuguse, który pokonał go podczas ubiegłotygodniowego mityngu Diamentowej Ligi w Zurichu.
– Samo tempo biegu nie będzie miało takiego znaczenia – powiedział Norweg na konferencji prasowej. – Trzeba wziąć pod uwagę wiele czynników. jeżeli wieje silny wiatr, nierozsądnie jest na przykład szybkie obejmowanie prowadzenia. Podczas takiego biegu musisz podejmować adekwatne decyzje. Dlatego nie ma sensu mówić o rekordzie świata. Oczywiście, iż chciałbym go pobić. I to nie tylko na 1500 metrów. Ale to zależy od warunków pogodowych, samego dnia, tempa, międzyczasów, momentu w sezonie… Rekord świata utrzymuje się tak długo [3:26,00 Hichama El Guerrouja z 1998 r. – przyp. red.], bo to szczególnie mocny rekord. Nie niemożliwy do złamania, ale bardzo trudny. Statystycznie rzecz biorąc, szansa, iż jutro się to nie stanie, jest znacznie większa, niż to, iż to się stanie… – zakończył rekordzista świata na 2000 m, 3000 m i dwie mile.
Biegi średnie i długie z wielkimi nazwiskami
Wśród kobiet na 1500 m rekordzistka świata Faith Kipyegon (3:49,04) powalczy o diament i nagrodę finansową m.in. ze świetnie dysponowaną w tym roku Jessicą Hull (3:50,83), Diribe Welteji (3:52,75), Georgią Bell (3:52,61) czy Birke Haylom (3:53,22).
Na 5000 m czterech Kenijczyków zmierzy się z czworgiem Etiopczyków, a wśród faworytów będą na pewno Yomif Kejelcha i czy Hagos Gebrhiwet, którzy mają dwa najlepsze wyniki w tym sezonie. W biegu na „piątkę” kobiet najlepszy wynik należy do Beatrice Chebet (14:09,52), która o prawie 10 sekund wyprzedza na listach dwie Etiopki. Faworytem biegu na 3000 m z przeszkodami mężczyzn jest Marokańczyk Soufiane El Bakkali, jednak najlepszy wynik w tym sezonie (taki sam – 8:02,36) uzyskali Kenijczyk Amos Serem i Etiopczyk Abrham Sime. Wśród kobiet w sobotnim biegu powalczą m.in. Winfred Yavi, Peruth Chemutai i Faith Cherotich, które jako jedyne ze startujących pobiegły w tym roku poniżej 9 minut.
Na 800 m kobiet wszystkie uczestniczki biegu (oprócz prowadzącej bieg) mają rekord tego sezonu poniżej 1:58. Faworytkami będą Mary Moraa i Jemma Reekie. Rewelacyjny poziom szykuje się też w rywalizacji mężczyzn, gdzie wyniki poniżej 1:42 pobiegło w tym roku aż czterech biegaczy: Emmanuel Wanyonyi (1:41,11), Marco Arop (1:41,20), Djamel Sedjati (1:41,61) i Gabriel Tual (1:41,61).
Kto będzie królową i królem sprintu?
W biegu na 100 m ponownie zmierzą się m.in. Julien Alfred i Sha’Carri Richardson, czyli złota i srebrna medalistka olimpijska (na poprzednim mityngu Diamentowej Ligi lepsza okazała się ta druga). Oprócz nich wystartują m.in. Dina Asher-Smith, Tamari Davis, Daryll Neita i Marie-Jose Ta Lou-Smith. Wśród mężczyzn na tym dystansie faworytami są Fred Kerley (w tym roku 9,81), Akani Simbine (9,82), Christian Coleman (9,86) i Ackeem Blake (9,89). Oba biegi odbędą się w sobotę.
Na 110 m ppł. pod nieobecność Granta Hollowaya (nie „dogadał się” z organizatorami pod względem finansowym) o zwycięstwo powalczą jego rodacy – Freddie Crittenden (12,93) i Daniel Roberts (12,96) czy Europejczycy: Lorenzo Simonelli (13,05) oraz Sasha Zhoya (13,10).
Na 400 m mężczyzn, który będzie ostatnią konkurencją pierwszego dnia, trzech zawodników pobiegło w tym sezonie poniżej 44 sekund: Matthew Hudson-Smith (43,44), Muzala Samukonga (43,74) i Kirami James (43,78).
Na 400 m ppł. większych problemów z wygraną nie powinien mieć Alison dos Santos (Karsten Warholm nabawił się kontuzji podczas pokazowego wyścigu na 100 m z Armandem Duplantisem w Zurichu), a wśród kobiet Femke Bol.
Sha’Carri wygra i 100, i 200 m?
Na 200 m kobiet drugi raz w finale DL (po biegu na 100 m w piątek) wystartuje Sha’Carri Richardson (21,92), która powalczy z trzema rodaczkami, choć faworytką wydaje się Brittany Brown (21,90). Wśród mężczyzn mistrz olimpijski Letsile Tebogo kolejny raz zmierzy się z szybkimi Amerykanami: Kennethem Bednarkiem, Courtney’em Lindseyem, Errionem Knightonem i Fredem Kerleyem.
W konkurencjach rozgrywanych dodatkowo (poza mityngiem Diamentowej Ligi) wystąpi wielka gwiazda z USA, rekordzistka świata w biegu na 400 m ppł. – Sydney McLaughlin-Levrone, choć żadna z jej rywalek startujących w Brukseli na 400 m nie pobiegła w swojej karierze poniżej 50 sekund (rekord Amerykanki to 48,74, w tym roku pobiegła 48,75). Również w dodatkowym biegu na 200 m jej przewaga nad kolejną z rywalek to ponad pół sekundy. Swoją karierę uroczyście zakończą też podczas brukselskiego mityngu bracia bliźniacy: Jonatan i Kevin Borlée, którzy wielokrotnie reprezentowali Belgię na wielu międzynarodowych imprezach, często biegając też w sztafecie 4×400 m.
The final dance
Don't miss out on two days of packed action in Brussels for the final of the #DiamondLeague
Here's how you can follow it all
Konkurencje techniczne
Największą szansę na rekord świata ma tradycyjnie w skoku o tyczce Armand Duplantis, który w tym sezonie trzykrotnie poprawiał już swój najlepszy rezultat (ostatnim razem na Stadionie Śląskim w Chorzowie, gdzie skoczył 6,26 m). Wśród rywali będzie miał trzech Amerykanów (KC Lightfoota, Chrisa Nilsena i Sama Kendriksa) oraz m.in. Greka Emmanouila Karalisa. – Nie czuję presji, żeby za każdym razem bić rekord – przyznał Duplantis na konferencji prasowej przed finałem DL. – Po prostu bardzo lubię skakać. Bardzo lubię wygrywać. Czuję się dobrze, wciąż mam w sobie wiele energii i chcę dać z siebie wszystko jeszcze raz w tym sezonie. Zawsze staram się pójść na całość i jutro zamierzam skakać tak wysoko, jak tylko się da – powiedział Duplantis, który w piątek po raz czwarty chce wygrać finał Diamentowej Ligi.
W skoku wzwyż rekordzistka świata z Ukrainy – Jarosława Machuczik zmierzy się z rodaczką Iryną Geraszczenko i Australijkami: Eleanor Patterson i Nicolą Olyslagers, jak i młodymi Angeliną Topic i Lią Apostolovski. W pchnięciu kulą rekordzista świata Ryan Crouser po udanym konkursie w ubiegły weekend ponownie zmierzy się z Joe Kovacsem i Leonardo Fabbrim.
Transmisja finału Diamentowej Ligi w Brukseli 2024 i wyniki online
Listy startowe i wyniki online można sprawdzić tutaj.
Transmisja odbędzie się w Polsacie Sport 2 w piątek 13.09 oraz w sobotę 14.09 od godz. 20:00.